Kropka nad i 

Leszek Miller

Donald Tusk w Poczdamie, podczas przemówienia z okazji przyznania narodowi ukraińskiemu nagrody M100 Media Award, zaapelował do Niemców, żeby bardziej zaangażowali się w wojnę, która toczy się w Ukrainie. Przed nim przemawiał kanclerz Niemiec. - W wystąpieniu Scholza pojawiły się informacje, które mogą sugerować, że Niemcy mają przygotowany pakiet, również ciężkiej broni, do przekazania Ukraińcom - mówił w Rozmowie z Moniką Olejnik w "Kropce nad i" w TVN24 były premier Leszek Miller, nawiązując do przemówienia kanclerza Niemiec w Poczdamie. Według niego "wtrzemięźliwość Niemców może wynikać z tego, że kilka ich pokoleń uczyło się swojej historii nie tylko w kraju zdenazyfikowanym, ale też zdemilitaryzowanym". Były premier wypowiedział się również na temat reportażu Piotra Świerczka "Siła kłamstwa", który obnaża metody fałszowania rzeczywistości przez Antoniego Macierewicza i jego zespół podkomisji smoleńskiej. - Teraz, jeżeli ktoś dalej uważa, że to był zamach, to już naprawdę musi być ktoś o ograniczonym umyśle, albo ktoś, kto jest przepełniony złą wolą - stwierdził Miller. Zwrócił uwagę, że "Kaczyński i Macierewicz zbudowali 'kościół smoleński', a on nie wymaga dowodów, tylko wiary".