Kropka nad i
Tomasz Trela, Piotr Wawrzyk
Gdyby polska dyplomacja działała, nie dopuściliby do tej awantury. Spotkaliby się ze stroną izraelską, amerykańską i omówili projektowaną ustawę, żeby rozwiać wątpliwości – powiedział w "Kropce nad i" Tomasz Trela z Lewicy, komentując uchwalenie przez Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego, która wywołała napięcie na linii Polska-Izrael. Izraelska ambasada napisała, że nowela "w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę" i że "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między państwami". W konsekwencji ambasador Polski został wezwany do izraelskiego MSZ, a szefowa ambasady Izraela do MSZ w Polsce. - Nie spodziewaliśmy się takich reakcji, bo to jest ustawa, która nie powinna budzić kontrowersji – stwierdził wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.