Lesia Vakuliuk, Ołeksandr Pustovyi, Janina Ochojska

Lesia Vakuliuk (Telewizja Espresso) oraz Ołeksandr Pustovyi (dyrektor Sobotniej Szkoły Ukraińskiej w Warszawie Fundacji "Nasz Wybór" i nauczyciel historii w Szkole Podstawowej nr 141 w Warszawie) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 mówili o obchodach Bożego Narodzenia w obliczu wojny w Ukrainie. Rozmówczyni Piotra Kraśki przyznała, że we Lwowie, w którym aktualnie mieszka, rodziny ukraińskie w swoich domach miały choinki, a także w centrum miasta pojawiło się świąteczne drzewko. – Ludzie chcą odczuć przez chwilę normalność. Oczywiście święta kojarzą się z tym, że zostajemy w domu, gdzie zbieramy się z całą rodziną, ale znajdujemy się w trakcie wojny, więc ciężko przeżywać ten czas jak dawniej – powiedziała Vakuliuk. Dziennikarka dodała, że "w tym roku pusty talerz na Święta ma większe znaczenie, nie jest symboliczny, a dużo mówi o życiu".

Następnie w "Faktach po Faktach" eurodeputowana Janina Ochojska mówiła o 30-leciu organizacji Polskiej Akcji Humanitarnej, której jest założycielką. – Jest wiele ludzi zaangażowanych w najróżniejszą pomoc. Praca w organizacji pozarządowej i humanitarnej staje się być pewnym stylem życia. Każdy z nas może zmieniać świat na lepsze – na tym zasadza się idea PAH. Każdy z nas coś może od siebie dać. Teraz kiedy uchodźcy z Ukrainy przybywali licznie do naszego kraju, mogliśmy to doświadczyć na sobie. Każdy z nas dał jakąś cząstkę – wyjaśniła.