Audio: Bez polityki
Agata Duda-Gracz: od lat mam listę potworów, jest na niej 13 aktorów
Nie używa feminatywów i nie lubi, gdy nazywa się ją reżyserką, ponieważ zbyt kojarzy się jej to z pomieszczeniem na miotły. Agata Duda-Gracz w programie "Bez polityki" w TVN 24 GO przyznała, że choć nie ma problemu z samymi feminatywami, to wkurza ją, że nieustannie z tego powodu jest poprawiana. – Dajmy sobie trochę prawa do wolności. Jeżeli coś mnie drażni, to właśnie brak manier. Jest coś jeszcze takiego jak tradycja. Są słowa, które z tego powodu i również z powodu traktowania przez historię kobiet, są obciążone. U mnie literatka to był mały kieliszek na wódkę – dodała. Reżyser i scenograf w rozmowie z Piotrem Jaconiem nawiązując do swojej pracy w teatrze, powiedziała, że jest w nieustannym procesie zakochiwania się w ludziach, z którymi współpracuje, gdy widzi ich potrzebę oraz misję. - Jestem przekonana, że teatr, który ma sens, jest dokładnie tym samym, czym powinien być kościół - dodała. Przyznała, że od lat ma "listę potworów", na której jest "13 aktorów i tylko dwóch mężczyzn, a reszta to kobiety". - To są osoby, z którymi już nigdy więcej nie możemy się spotkać w pracy. To są osoby, które swoją współpracą ze mną zrobiły mi i sprawie krzywdę, ponieważ ja do teatru podchodzę jak harcerz – wyjaśniła. Pytana o relację z tatą – Jerzym Dudą-Graczem, który był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i najciekawszych współczesnych polskich malarzy, mówiła, że był dla niej największym autorytetem. W życiu rodzinnym bywały u nich jednak trudne momenty. – Gdy zobaczyłam go pijanego, powiedziałam mu egzaltowaną wyobraźnią siedemnastolatki, że cesarz jest nagi, a mój pan Bóg się zgrzygał. On to zapamiętał strasznie. Potem ten pan Bóg rzygał co parę lat, ostatni raz dzień przed śmiercią taty. Pojechał na plener, zadzwonił do mnie i już usłyszałam przez telefon, że zmiękcza i że się napił, więc powiedziałam też coś w tym stylu i to było ostatnie, co ode mnie usłyszał, bo następnego dnia już go nie było, zmarł we śnie – wyznała.
Agata Duda-Gracz jest polską reżyser i scenograf teatralną. Ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Wydział Reżyserii Dramatu w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Na dużej scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego można objerzeć jej spektakl "Proszę Państwa, Wyspiański umiera".