Księżna Cambridge Catherine jest nie tylko piękna, ale i wysportowana. W szkole była kapitanem drużyny hokeja na trawie. W czwartek ponownie chwyciła w dłonie hokejową laskę i pokazała, co potrafi podczas spotkania z reprezentantami i reprezentantkami Wielkiej Brytanii.
Jak powiedziała Catherine, była "bardzo podekscytowana" możliwością gry z członkami reprezentacji. Kiedy wręczono jej laskę, powiedziała zawodnikom, że nie grała od dawna i jest "w tej chwili bardzo zdenerwowana".
- Oooo, proszę, nie mówcie mi, że muszę to zrobić przed tymi wszystkimi ludźmi. Nie chcę, by patrzyli - zażartowała księżna, patrząc na licznie zgromadzonych dziennikarzy i oficjeli.
Jak sama powiedziała, ostatni raz grała w 2005 roku. - Czuję, jakbym nie trzymała laski od 10 lat - mówiła Catherine.
"Wow, ona bez wątpienia wie, co robi"
Wspominała stare, dobre czasy, kiedy występowała na boisku jako skrzydłowa. - Naprawdę sprawiało mi to przyjemność, to wspaniale być tutaj - stwierdziła.
Jednak barierę psychiczną udało się przełamać i ustawiona na wprost bramki, księżna strzeliła swoją pierwszą bramkę. - Wow, ona bez wątpienia wie, co robi. Jestem naprawdę pod wrażeniem - powiedział dziennikowi "Daily Telegraph" jeden z obecnych na boisku oficjeli.
Kiedy schodziła z boiska, Catherine powiedziała: - Dziękuję bardzo. To było wspaniałe doświadczenie. Bardzo stresujące, ale wspaniałe. Naprawdę brakuje mi gry.
W zamian za swój trud i poświęcony czas członkini rodziny królewskiej dostała w prezencie koszulkę z napisem Cambridge i numerem "1" oraz koszulkę typu polo dla swojego męża - księcia Williama.
30-letnia księżna Cambridge jest jednym z ambasadorów igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Źródło: Daily Telegraph