Najwięcej dzieci rodzi się w stołecznym zoo. Zwierzęta kochają się na potęgę! W ubiegłym roku w warszawskim ogrodzie zoologicznym na świat przyszło blisko 390 maleństw. Takiego wyżu nie było od lat - podało "Życie Warszawy".
Urodziły się m.in. pudu, zebry, owce grzywiaste, żubry, kapucynka czubata, oryks szablonogi, żyrafy, kangury i gibon. Największe emocje wzbudziły narodziny małej małpki tamarynki białoczubej. – Do tej pory rodziły się głównie samiczki, tym razem był to samczyk. Baliśmy się, że nasz maluch nie przeżyje, ponieważ matka nie chciała go karmić. Zaopiekowała się nim pracownica żyrafiarni, która wykarmiła go butelką i na noc zabierała do domu. Można już go oglądać w akwarium – mówi Andrzej Zieliński, kierownik zoo, który razem z pracownikami zakończył właśnie coroczny spis zwierząt.
Wiosna już blisko Na przełomie lutego i marca na świat przyjdą foczki. Pracownicy warszawskiego ogrodu twierdzą, że to znak nadchodzącej wiosny. Zawsze gdy rodzi się foczka, robi się coraz cieplej, dlatego tę, która jako pierwsza urodziła się w zeszłym roku, nazwaliśmy Wiosna – dodaje Andrzej Zieliński.
Rekin czarnopłetwy nowym lokatorem zoo Nowych mieszkańców zoo wciąż przybywa. Poza narodzinami w ubiegłym roku do ogrodu przyjechało 457 nowych zwierząt – m.in. nosorożec indyjski, mrówkojad, gepard, dwa niedźwiedzie brunatne i himalajski oraz blisko 300 ryb. Jednak na ten sezon pracownicy ogrodu przygotowują prawdziwą rewelację. – Planujemy, że w połowie tego roku do naszego grona dołączy również rekin czarnopłetwy oraz dzikie konie Przewalskiego – informuje Andrzej Zieliński.
Źródło: "Życie Warszawy"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu