Politycy o sprawie Katarzyny Tusk-Cudnej. "Zawsze się zdarzy tak, że to się nagra"

Donald i Katarzyna Tusk
"Zawsze się zdarzy tak, że to się nagra". Komentarze polityków do sprawy Katarzyny Tusk
Źródło: TVN24
Politycy PiS bagatelizują doniesienia, że Katarzyna Tusk ma mieć status pokrzywdzonej w sprawie afery Pegasusa. Poseł PiS Krzysztof Szczucki powiedział, że podsłuchując podejrzane osoby, zawsze można nagrać coś, co nie ma przestępczego charakteru. Z kolei poseł KO Witold Zembaczyński ocenił, że chodziło właśnie o inwigilację otoczenia Donalda Tuska, a nie o łapanie przestępców.

W środę Donald Tusk napisał w serwisie X, że jego córka była podsłuchiwana. "Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?" - w ten sposób premier komentował doniesienia Onetu.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że to bzdury. Były przewodniczący PO i senator Grzegorz Schetyna z kolei ocenił, że cała sprawa jest "obrzydliwa". - To trzeba bardzo wyraźnie pokazać i ukarać - stwierdził. 

Onet przekazał w środę, że Katarzyna Tusk-Cudna została przesłuchana 8 października 2025 roku w charakterze osoby pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystywania oprogramowania Pegasus. Tego samego dnia prokuratura oświadczyła, że dotychczas nie znaleziono dowodów na to, iż córka Donalda Tuska była bezpośrednio podsłuchiwana.

wit lajf
Kasia Tusk ze statusem osoby pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym Pegasusa. Relacja Radomira Wita
Źródło: TVN24

Szczucki: zawsze się zdarzy tak, że to się nagra

Zapytaliśmy o tę sprawę polityków w Sejmie. Dla przypomnienia: Pegasus to izraelskie oprogramowanie, które służy do inwigilacji smartfonów - pozwala na uzyskanie zdalnego dostępu do urządzenia.

- Osoby, które popełniają przestępstwa lub są podejrzewane, rozmawiają z różnymi ludźmi nie tylko o przestępstwach, ale też o pogodzie, o życiu, o zakupach, więc zawsze się zdarzy tak, że to się nagra także, jeżeli nawet nie ma przestępczego charakteru - powiedział poseł PiS Krzysztof Szczucki.

Onet podał, że córka premiera była klientką Romana Giertycha, wówczas adwokata, obecnie posła KO, który w czasach rządów PiS był inwigilowany przy użyciu Pegasusa. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak stwierdził w wypowiedzi dla TVP Info, że ponieważ Katarzyna Tusk "kontaktowała się z jedną z osób, które były pod kontrolą Pegasusa", to jej dane "mogły paść łupem".

- Trudno to jakoś komentować, bo nie znam sprawy, więc nie myślę nic - powiedział poseł PiS Marek Ast.

Co nam dał Pegasus? "Tego nie wiem"

Parlamentarzyści PiS przyznali, że nie są w stanie wskazać, jacy przestępcy zostali złapani przy użyciu inwigilacji oprogramowaniem Pegasus.

Krzysztof Szczucki powiedział, że nie wie i nie śledził tego. - Mam nadzieję, że poważnych przestępców udało się zatrzymać i skazać, pewnie w sprawach nie bardzo nośnych politycznie. Ale to jest tylko moja nadzieja. Nie miałem dostępu i nie aspirowałem o dostęp do takich informacji - dodał poseł PiS.

- Ja takiej wiedzy nie posiadam, więc też na takie pytanie nie odpowiem, bo nie wiem, jakie były decyzje sądu co do zastosowania systemu Pegasus, wobec kogo i tak dalej, więc moja wiedza jest żadna - powiedział Marek Ast.

Harłukowicz: nie można wykluczyć podsłuchiwania rodziny Tuska
Źródło: TVN24

Zembaczyński: Pegasus był do inwigilacji opozycji

Bardziej krytycznie o sprawie wypowiadają się politycy obozu rządzącego.

- Nie chcę używać jakichś mocnych określeń, ale to są na pewno uderzenia poniżej pasa. Skrajnie nieakceptowalne. (...) Naprawdę, jestem osobiście wkurzony, że córkę Donalda Tuska podsłuchiwano, bo to jest jakby włażenie z butami do jej prywatnego życia w sytuacji, w której nic wspólnego z polityką nie ma. To jest przekroczenie czerwonej linii, to jest działanie państwa mafijnego - komentował poseł Klubu Parlamentarnego Polska 2050 Ryszard Petru.

- Ja muszę powiedzieć, że mamy do czynienia z czystą neoubecją w wykonaniu Wąsika, Kamińskiego, Ziobro i Święczkowskiego, bo to zestaw tych osób użył Pegasusa pod pozorem figuranta, jakim miał być Roman Giertych - ocenił poseł KO Witold Zembaczyński.

Zdaniem Zembaczyńskiego politycy PiS "bali się" założyć podsłuch bezpośrednio na smartfonie Donalda Tuska, tylko inwigilowali go "pośrednio". - Po to był im Pegasus. Nie po to, żeby łapać przestępców - ocenił.

Na wpis Tuska odpowiedzieli Ziobro i Kamiński

Zbigniew Ziobro napisał na X, że "nikt nie zakładał podsłuchów żonie ani córce" Donalda Tuska. "To, że Tusk znowu ordynarnie kłamie, już nikogo nie dziwi. Ale to, że Tusk wciągał żonę i córkę w kontakty z aferzystą Giertychem, którego służby namierzały Pegasusem, każąc im do niego dzwonić - to już zupełnie inna sprawa" - napisał były minister sprawiedliwości i były prokurator generalny.

Ziobro dodał, że Tusk "dziś może tylko kłamać i wykorzystywać przejętą siłą prokuraturę do zemsty na tych, którzy dali polskim służbom skuteczne narzędzie walki z przestępcami" oraz że "próbuje też robić z własnych wyborców idiotów, wmawiając im, że zakładano podsłuchy jego rodzinie i że Pegasus to zło - choć właśnie dzięki niemu rozbito mafie i udaremniono zamachy, a narzędzie to stosowały też Francja, Hiszpania i Holandia".

Do premiera zwrócił się również na X były koordynator służb specjalnych. "Panie Tusk, nikt nie inwigilował pana rodziny. Dobrze pan o tym wie. Nawet Siemoniak wskazuje na pana manipulacje. Przestań pan kłamać" - napisał Mariusz Kamiński.

Schetyna o doniesieniach, że Katarzyna Tusk ma status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystania Pegasusa
Źródło: TVN24

Narzędzie stworzone do walki z terrorystami

Pegasus to system stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.

Od minionego roku prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem tego oprogramowania.

Kwestia legalności, prawidłowości i celowości czynności podejmowanych z wykorzystaniem Pegasusa między innymi przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku jest też przedmiotem badań sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: