Według ekspertów wspólne podejmowanie decyzji dotyczących antykoncepcji awaryjnej staje się wyrazem dojrzałości emocjonalnej i wzajemnego szacunku. - To pokazuje zmianę pokoleniową. Mężczyźni chcą być realnym wsparciem dla swoich partnerek. Chcą uczestniczyć w decyzjach, rozumieć dostępne opcje i dzielić się odpowiedzialnością za konsekwencje. Wspólna rozmowa i decyzja nie tylko wzmacniają związek, ale też pozwalają parom podejmować świadome wybory, oparte na wiedzy i wzajemnym szacunku - komentował dr hab. n. med. i n. o zdr. Piotr Merks, ekspert w dziedzinie opieki farmaceutycznej, Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji.
Wspólna sprawa
Czy mężczyzna może kupić tabletkę "dzień po"? - To nie jest tak, że mężczyzna ma być wykluczony z procesu, kiedy jest potrzeba zastosowania antykoncepcji awaryjnej. Jeżeli mężczyzna posiada kod recepty, może ją zrealizować. Oczywiście zachęcamy, żeby na przykład towarzyszył partnerce. Ideą tej kampanii jest to, że to nie jest sprawa dla jednej osoby, to jest wspólna odpowiedzialność - mówiła w rozmowie tvn24.pl Olga Sierpniowska, ekspertka kampanii "Poranek Po".
Mężczyźni coraz bardziej dostrzegają, że antykoncepcja, także awaryjna nie jest wyłącznie kobiecą sprawą. To ważny krok w stronę partnerskiego podejścia do zdrowia reprodukcyjnego. W sytuacjach, gdy potrzebna jest szybka decyzja, wsparcie ze strony partnera może okazać się kluczowe - to emocjonalne, praktyczne i informacyjne. Znajomość zasad działania antykoncepcji awaryjnej, jej skuteczności i ograniczeń pozwala mężczyznom aktywnie uczestniczyć w rozmowie o wspólnym bezpieczeństwie i podejmować decyzje oparte na wiedzy, a nie stereotypach.
Badania potwierdzają, że mężczyźni coraz częściej uczestniczą w decyzjach dotyczących stosowania antykoncepcji awaryjnej. Według analiz Guttmacher Institute 13-30 proc. mężczyzn przyznało, że oni i ich partnerka użyli lub przynajmniej omówili możliwość użycia tabletki "dzień po".
Kluczowe znaczenie ma otwarta i szczera rozmowa między partnerami. Wspólne omawianie dostępnych metod, możliwych skutków ubocznych oraz własnych potrzeb i obaw pozwala lepiej zrozumieć wzajemne oczekiwania i budować poczucie partnerstwa. Wsparcie partnera może przybierać różne formy - wspólne poszukiwanie rzetelnych informacji, rozmowa o wątpliwościach, czy towarzyszenie w wizycie u lekarza. Takie podejście pozwala, aby decyzja była wspólna, oparta na dialogu i świadomości, a nie na presji czy kontroli jednej ze stron.
- Mimo iż mężczyzna może pełnić aktywną rolę, wspierając partnerkę w dostępie do antykoncepcji awaryjnej na przykład poprzez pomoc w umówieniu konsultacji czy zdobyciu informacji o tabletkach - jego rola powinna opierać się na wsparciu i dialogu, a nie narzucaniu wyboru. Literatura podkreśla, że najlepsze efekty przynosi podejmowanie decyzji wspólnie, w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Taka postawa umożliwia świadome, odpowiedzialne i oparte na wiedzy decyzje, które respektują potrzeby i granice obu partnerów - podkreślał dr hab. n. med. i n. o zdr. Piotr Merks.
Dla kogo recepta farmaceutyczna?
- Jeżeli mówimy o konsultacji, która odbywa się w aptece, i o wystawieniu recepty farmaceutycznej, to jest ona przeznaczona dla pacjentki. Ta rozmowa powinna odbywać się w pokoju opieki farmaceutycznej, a nie przy okienku, w warunkach zapewniających poszanowanie godności i intymności. Pacjentka może przyjść z osobą towarzyszącą, jeżeli będzie się czuła wtedy lepiej - tłumaczyła Olga Sierpniowska.
To nie jest recepta, którą farmaceuta wystawi zaocznie. - Powinien przeprowadzić ustrukturyzowany wywiad, rozmowę i zebrać dane. Nie jest to możliwe w sytuacji, kiedy przechodzi mężczyzna. On może zrealizować receptę znając kod i dane pacjentki - dodała Olga Sierpniowska.
Kampania "Poranek Po" to kampania edukacyjna i inicjatywa, której celem jest zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat antykoncepcji awaryjnej, a także zapewnienia, aby wszystkie kobiety w Polsce, które z niej korzystają mogły czuć się pewnie i bezpiecznie.
Autorka/Autor: Anna Bielecka
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock