- Najważniejsza relacja to ta, którą mamy sami ze sobą. Jak ją budować świadomie? Czym jest samoczułość?
- W dzieciństwie tworzymy różne schematy zachowań, które mają zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na nasze życie. Jak uświadomić sobie ich działanie i nie poddać się im, gdy nam nie służą?
- Jednym z najbardziej bolesnych i powszechnych jest "schemat wadliwości i wstydu", czyli przekonanie, że "coś jest ze mną nie tak", że jestem nie dość dobry i nie dość wartościowy. Co powoduje?
- Psycholożka wyjaśnia też jak działa wyniszczający perfekcjonizm, czym jest tzw. "lustro relacji" i jak budować relację z obowiązkami, która może być źródłem przyjemności.
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.
Anna Bielecka: Które relacje uważa Pani za kluczowe w życiu?
Natalia Ziopaja: Podstawową relacją jest ta, jaką mamy sami ze sobą. Kiedy zaczęłam pisać książkę "Relacyjność. Jak sprawić, by więzi z tym, co w nas i wokół nas, wspierały szczęśliwe życie" zauważyłam, że w życiu robiłam wiele, by osiągnąć spokój wewnętrzny, a mimo to nie miałam go. Zrozumiałam, że najważniejsza jest relacja ze spokojem, a nie sam fakt posiadania spokoju. Tak samo jak w relacji z partnerem - samo bycie w relacji nie oznacza jeszcze dobrej relacji. Dlatego właśnie relacje - z samą sobą i z drugim człowiekiem - są dla mnie najważniejsze.
To zacznijmy od tej najważniejszej relacji - z samym sobą. Jak budować zdrową relację ze sobą?
Warto zrobić kontrę wobec wewnętrznego krytyka - tego głosu, który często brzmi jak głos dawnego opiekuna lub osoby, od której przejęliśmy ocenianie. Ten krytyk jest częściowo ewolucyjnie zaprogramowany - dawniej musieliśmy wychwytywać zagrożenia, więc mózg z założenia koncentruje się na problemach. Dziś skutkuje to nadmiernym samokrytycyzmem i wiecznym: "znowu źle zrobiłaś, znowu zawiodłaś".