Boli i piecze? To mogą być objawy raka pęcherza

shutterstock_2358387797
Prof. Szczylik: co trzeci mężczyzna na przebiegu życia będzie miał raka prostaty
Źródło: TVN24
Rak pęcherza moczowego to czwarty najczęściej diagnozowany nowotwór wśród mężczyzn i drugi nowotwór urologiczny wśród kobiet. Co roku odnotowuje się ok. 7,5 tysiąca nowych przypadków. Mimo to wciąż wielu pacjentów trafia do lekarza dopiero wtedy, gdy choroba jest już zaawansowana. - Nawet pozornie błaha zmiana w kolorze moczu powinna skłonić nas do działania - mówił podczas inauguracji kampanii "Słuchaj Swojego Pęcherza" dr hab. n. med. Roman Sosnowski, urolog, kierownik Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej Warmińsko-Mazurskiego Centrum Onkologii.
Kluczowe fakty:
  • Rak pęcherza moczowego częściej dotyka mężczyzn, ale liczba zachorowań wśród kobiet niepokojąco rośnie.
  • Krwiomocz to najczęstszy i najważniejszy objaw raka pęcherza moczowego. Jakie badania należy wtedy wykonać i dlaczego nie można z nimi czekać?
  • Palenie papierosów to główny czynnik ryzyka, bo toksyczne substancje z dymu tytoniowego uszkadzają błonę śluzową pęcherza. Co jeszcze przyczynia się do rozwoju tego nowotworu?
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

Listopad to miesiąc świadomości męskich nowotworów. To dobry moment, by przypomnieć, że rak pęcherza jest wciąż głównie domeną mężczyzn, którzy chorują nawet 3-4 razy częściej niż kobiety. Liczba zachorowań wśród pań wciąż jednak niepokojąco rośnie.

Pan Marian, który przedstawił historię swojej choroby podczas inauguracji ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej "Słuchaj Swojego Pęcherza", miał świadomość ryzyk związanych z męskimi nowotworami. Po ukończeniu 50. roku życia regularnie badał się profilaktycznie u urologa. Przez wiele lat miał prawidłowe wyniki, ale momentem alarmowym była krew w moczu. - Wyglądało to jakbym wysikał butelkę wina - mówił. Pacjent na cito przeszedł pełną diagnostykę i był leczony zabiegowo i chemioterapią. To dzięki szybkiej reakcji - swojej i lekarzy - mężczyzna może dalej cieszyć się życiem.

Życie na szali

Tak jak w historii pana Mariana, najbardziej charakterystycznym sygnałem ostrzegawczym w przypadku raka pęcherza jest krwiomocz. Nawet pojedynczy epizod obecności krwi w moczu powinien skłonić do natychmiastowej wizyty u lekarza. Inne niepokojące sygnały to ból lub pieczenie przy oddawaniu moczu, nagłe parcia, częstomocz i ból w podbrzuszu. Niestety, wielu pacjentów tłumaczy te objawy infekcją lub "przemęczeniem", co opóźnia diagnostykę.

- Krew w moczu to sygnał alarmowy, a nie przypadłość "po zjedzeniu buraczków". Nawet jeśli ustąpi, nie wolno tego bagatelizować. Trzeba pilnie zgłosić się do lekarza - podkreślał dr hab. n. med. Roman Sosnowski, urolog, Kierownik Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej Warmińsko-Mazurskiego Centrum Onkologii. - Warto też pamiętać, że jednym z głównych czynników ryzyka zachorowania na raka pęcherza jest palenie tytoniu. Nigdy nie jest za późno, aby rzucić palenie - to decyzja, która realnie zmniejsza ryzyko nowotworu i ratuje życie.

- Musimy sobie zdawać sprawę, że dym tytoniowy, który wdychamy, paląc papierosy, to mieszanka wielu różnych kancerogenów, które trafiają do płuc, potem do krwiobiegu i w dalszej kolejności do nerek i moczu, który zalega w pęcherzu moczowym, czekając na opróżnienie. Substancje toksyczne z dymu tytoniowego powodują zaburzenia DNA komórek, indukując powstanie raka pęcherza moczowego - tłumaczył dr hab. n. med. Piotr Bryniarski, Kierownik Kliniki Urologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

Substancje toksyczne z dymu papierosowego są wydalane z moczem i przez lata uszkadzają błonę śluzową pęcherza oraz innych odcinków urotelium (w tym miedniczek nerkowych i moczowodów). Ryzyko zwiększają także ekspozycje zawodowe na związki chemiczne (np. w przemyśle farbiarskim, gumowym, przy smarach), przewlekłe drażnienie pęcherza oraz nawracające zakażenia układu moczowego.

- Trzeba zachować czujność i reagować na każdy niepokojący sygnał ze strony organizmu. Nawet pozornie błaha zmiana w kolorze moczu powinna skłonić nas do działania - wizyty u lekarza. To pierwszy, kluczowy krok, który może uratować zdrowie i życie - dodał prof. Sosnowski.

Według ekspertów krwiomocz występuje u ponad dwóch trzecich pacjentów jako krwiomocz makroskopowy (mocz ma wyraźnie czerwone lub brunatne zabarwienie, co jest łatwe do zauważenia gołym okiem) lub krwinkomocz (krwiomocz mikroskopowy), przy którym ilość krwi jest tak niewielka, że zmiany w moczu można wykryć jedynie w badaniu laboratoryjnym.

- Kiedy pojawia się krwiomocz, trzeba od razu wykonać diagnostykę, sprawdzić jego przyczynę. Niestety, bardzo często ten objaw jest bagatelizowany przez pacjentów, którzy tłumaczą sobie, że to pewnie "tylko" zapalenie pęcherza albo jakaś infekcja. Tymczasem zawsze w takich przypadkach w pierwszej kolejności powinniśmy wykluczyć nowotwór. Żółta lampka powinna się szczególnie zapalić, jeśli pacjent palił lub pali papierosy - mówił dr hab. n. med. Piotr Bryniarski.

Kluczowa rola lekarza POZ

Eksperci zgodnie wskazują na kluczową rolę lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w procesie wczesnego rozpoznania raka pęcherza. To właśnie lekarz POZ często jako pierwszy ma szansę wychwycić objawy alarmowe - zlecić podstawowe badanie moczu i skierować pacjenta do dalszej diagnostyki, między innymi USG układu moczowo-płciowego.

- Jesteśmy z reguły pierwszą instytucją, do której zwraca się pacjent. Tworzymy z pacjentem wieloletnią więź, dlatego często jest im łatwiej się przed nami otworzyć. W każdym przypadku krwiomoczu musimy działać natychmiast, nie ma tu czasu do stracenia. Wykonujemy na początku bardzo proste, tanie, nieinwazyjne badanie ogólne moczu. Na podstawie jego wyników już możemy skierować pacjenta do specjalisty - urologa do poradni lub na oddział urologiczny. Tu liczy się czas - zaznaczył dr Janusz Krupa, lekarz rodzinny z Przychodni "Orlik" w Warszawie. Doktor Krupa zachęcał też do świadomego zadbania o swoje zdrowie i udziału w programie profilaktyki Moje Zdrowie, gdzie wykonuje się m.in. badania moczu, a pacjent otrzymuje całościowe podsumowanie wyników i zalecenia.

Niepokojące objawy

Najważniejsze, by tej pierwszej ścieżki nie odwlekać. - Krwiomocz pojawia się w przypadku około 15-20 procent diagnozowanych raków pęcherza. Zmiana koloru moczu jednak nie zawsze jest widoczna. Krwinkomocz to mocz, który ma barwę żółtą/słomkową, ale w badaniach laboratoryjnych (badanie ogólne moczu) diagnosta widzi większą niż prawidłowa ilość czerwonych krwinek. Może to być objaw raka pęcherza moczowego (ok. 5 proc. przypadków). Krew w moczu nie zawsze oznacza nowotwór, ale zawsze powinno być to pierwszą rzeczą, którą trzeba wykluczyć. W porównaniu do infekcji i innych schorzeń rak pęcherza jest chorobą śmiertelną - podkreślił dr hab. n. med. Piotr Bryniarski.

Rak pęcherza może manifestować się również innymi objawami, które łatwo pomylić z infekcją dróg moczowych czy kamicą. Należą do nich między innymi częstomocz, nagłe, silne parcia na mocz, uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza, ból, pieczenie czy szczypanie podczas oddawania moczu i nawracające infekcje pęcherza moczowego.

Warto pamiętać, że gdy zakażenie pęcherza jest leczone antybiotykami, objawy powinny ustąpić w ciągu około tygodnia. Jeśli infekcje nawracają lub leczenie nie przynosi poprawy, należy poszukać innej przyczyny, w tym wykluczyć raka pęcherza.

Prosta profilaktyka

Skutecznym sposobem na wczesne wykrycie raka pęcherza jest regularne wykonywanie badania ogólnego moczu, najlepiej raz w roku, razem z morfologią krwi. Do kolejnych kroków należy wykonanie badań obrazowych, takich jak USG układu moczowego czy tomografia komputerowa, a także badanie cystoskopowe, które pozwala obejrzeć wnętrze pęcherza i pobrać wycinki do badania histopatologicznego.

- Wczesne wykrycie raka pęcherza znacząco zwiększa szanse na skuteczne leczenie. Dlatego każdy niepokojący objaw, zwłaszcza obecność krwi w moczu, wymaga pilnej diagnostyki. Szybka reakcja może uratować życie - mówił prof. dr hab. n. med. Maciej Krzakowski, Konsultant Krajowy w dziedzinie Onkologii Klinicznej. - Strach rodzi się z niewiedzy. Dlatego naszą rolą, ekspertów, organizacji, mediów, resortu zdrowia jest uświadamianie zagrożeń, ale jednocześnie możliwości profilaktyk, diagnostyki i leczenia - bo postęp jest ogromny - dodał.

Trudne leczenie

- Rokowanie chorego z rakiem pęcherza, jak w każdej chorobie nowotworowej, zależy od momentu, w którym zostanie postawiona diagnoza - przypominał dr hab. Jakub Kucharz, prof. NIO-PIB, Kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Układu Moczowego NIO-PIB. - Jeśli choroba jest ograniczona do pęcherza i nie nacieka jego ścian, rokowanie jest bardzo dobre. Leczenie polega wtedy na usunięciu zmiany podczas zabiegu przezcewkowego i ewentualnym leczeniu dopęcherzowym.

W bardziej zaawansowanych stadiach nowotworu, gdy guz nacieka mięśniówkę pęcherza, konieczne jest leczenie radykalne - najczęściej chirurgiczne, z usunięciem pęcherza (tzw. cystektomia). Eksperci wskazali, że u części pacjentów stosuje się także chemioterapię przedoperacyjną lub immunoterapię pooperacyjną, która pobudza układ odpornościowy do walki z komórkami nowotworowymi. Obecnie jest coraz więcej możliwości, od chemioterapii i immunoterapii po terapie ukierunkowane molekularnie. U części pacjentów pozwala to uzyskać długie przeżycia, a choroba przyjmuje postać przewlekłą.

Nowotwór pęcherza wymaga leczenia interdyscyplinarnego i stałej kontroli, ponieważ ma skłonność do nawrotów. Dlatego tak ważne jest, by po zakończonej terapii pacjent pozostawał pod opieką specjalistów i regularnie wykonywał badania kontrolne.

- Z perspektywy praw pacjenta ważne jest, by nikt nie zostawał sam z niepokojącymi objawami ani wstydem. Pacjent ma prawo do szybkiej diagnostyki w ramach ścieżki DILO, do pełnej informacji, poszanowania intymności i godności podczas badań. Zadaniem Rzecznika Praw Pacjenta jest także edukacja, w tym na temat podstawowego prawa jakim jest prawo do informacji, czyli prawo, aby dopytywać medyków i oczekiwać jasnej, zrozumiałej informacji - mówiła Joanna Niewiadomska z Biura Rzecznika Praw Pacjenta. Eksperci podkreślali też, że choroba i leczenie, zwłaszcza w przypadku konieczności usunięcia pęcherza, znacząco wpływają na jakość życia pacjentów.

"Nie olewaj objawów"

W środę, 5 listopada, w Warszawie zainaugurowano ogólnopolską kampanię edukacyjną "Słuchaj Swojego Pęcherza", której celem jest zwiększenie świadomości na temat alarmujących objawów ze strony pęcherza moczowego oraz znaczenia czujności i wczesnej diagnostyki tego nowotworu. Inicjatywa realizowana przez Fundację To Się Leczy ma pomóc przełamać tabu wokół chorób układu moczowego.

- Nie chcemy nikogo straszyć ani wzbudzać lęku. Chcemy oswoić temat tak codzienny, jak oddawanie moczu - nauczyć, że warto obserwować swoje ciało i nie "olewać" nietypowych objawów. Choć zmieniony kolor moczu czy krwiomocz, mogą z czasem zniknąć, to ich przyczyna pozostaje. Rak pęcherza to choroba, którą można skutecznie leczyć, jeśli zostanie wcześnie wykryta. Dlatego zachęcamy, by słuchać swojego organizmu, reagować na niepokojące sygnały i nie bać się wizyty u specjalisty - mówił Marek Kustosz, prezes Fundacji To Się Leczy. Więcej informacji o kampanii jest na stronie www.sluchajpecherza.pl.

- Cały czas rozmowy na temat naszego ciała, kwestii zdrowia intymnego, układu trawienno-wydalniczego i moczowego to temat tabu - główny powód, że się nie badamy, udajemy, że nie ma problemu. Dlatego musimy nauczyć się mówić o zdrowiu intymnym bez skrępowania. Rak pęcherza to nie wstydliwa dolegliwość, tylko choroba, którą można i trzeba leczyć - zaznaczyła Dorota Minta, psycholog i prezes Fundacji StomaLife.

- Zdrowie zaczyna się od uważności. Im więcej osób będzie mówić o sygnałach alarmowych raka pęcherza moczowego, tym więcej osób o tym usłyszy, dziś, jutro, za miesiąc - mówił Mateusz Kusznierewicz, ambasador kampanii. - Wystarczy, że nie będziemy ignorować sygnałów naszego organizmu i będziemy reagować, to będzie już bardzo dużo - podsumowal dr hab. Jakub Kucharz.

Ogólnopolska kampania edukacyjna "Słuchaj Swojego Pęcherza"
Ogólnopolska kampania edukacyjna "Słuchaj Swojego Pęcherza"
Czytaj także: