Zmarł sierżant sztabowy Mateusz Król, policjant pionu kryminalnego KPP w Człuchowie. Chorował na COVID-19. "Na zawsze w naszych sercach pozostanie ciepłym, przyjacielskim, życzliwym i wspaniałym kolegą, a także wspaniałym towarzyszem w służbie. Można było na niego liczyć w każdej sytuacji" - napisali człuchowscy policjanci.
Jak poinformowały we wtorek służby prasowe Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie (Pomorskie), sierż. szt. Mateusz Król zmarł 29 listopada po zakażeniu koronawirusem. Miał 34 lata.
"Odchodząc tak wcześnie, pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich. W imieniu Komendanta Powiatowego Policji w Człuchowie, policjantów i pracowników cywilnych składamy rodzinie oraz bliskim wyrazy żalu i współczucia" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
"Sumienny funkcjonariusz, honorowy i prawy człowiek"
Sierż. szt. Mateusz Król był asystentem Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. W szeregi policji wstąpił w 2013 roku. Od początku pełnił służbę w Człuchowie.
Doświadczenie zdobywał w służbie patrolowej, a następnie w Wydziale Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji.
"W służbie dał się poznać jako odpowiedzialny, profesjonalny i sumienny funkcjonariusz, a przede wszystkim jako honorowy i prawy człowiek. Na zawsze w naszych sercach pozostanie ciepłym, przyjacielskim, życzliwym i wspaniałym kolegą, a także wspaniałym towarzyszem w służbie. Można było na niego liczyć w każdej sytuacji" - napisali funkcjonariusze.
Sierż. szt. Mateusz Król to kolejny policjant, który zmarł z powodu COVID-19.
Po powikłaniach związanych z koronawirusem 23 listopada odszedł również aspirant sztabowy Robert Marchelak z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie (woj. śląskie). Miał 53 lata.
Asp. szt. Robert Marchelak od początku swojej kariery trwającej 29 lat związany był z Komendą Powiatową Policji w Będzinie. Początkowo pełnił służbę w Komisariacie Policji w Wojkowicach, a od 1999 roku kontynuował ją w Wydziale Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Od 20 lat asp. szt. Robert Marchelak pełnił służbę w Zespole Techniki Kryminalistycznej.
"Jako technik kryminalistyki Robert dał się poznać jako profesjonalista posiadający bogatą wiedzę i duże doświadczenie zawodowe. Nigdy nie odmawiał pomocy, aktywnie wspierając młodszych kolegów stawiających pierwsze kroki w trudnej i wymagającej służbie techniki kryminalistycznej. Robert na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako ciepły, uśmiechnięty i pogodny kolega" - napisali współpracownicy w oficjalnym komunikacie.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Człuchowie