Konie wpadły do bagna i nie mogły się wydostać. Pomogli strażacy

Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Źródło: OSP Zapceń, OSP Lipnica

Dwa konie wpadły do bagna w okolicach wsi Mielno pod Bytowem (województwo pomorskie). Zwierzęta uciekły z pobliskiej zagrody. Jak informuje straż pożarna, były tak wycieńczone, że nie miały siły wydostać się z grząskiego terenu. Z pomocą przyszli strażacy, którzy uwolnili zwierzęta używając drabin oraz węży. Akcja trwała dwie godziny.

Do zdarzenia doszło w piątek (10 lutego) w okolicach Wsi Mielno około godziny 19.30. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie została poinformowana o koniach, które utknęły w bagnie i nie mogą się z niego wydostać. Zwierzęta uciekły z zagrody.

Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Źródło: OSP Zapceń, OSP Lipnica
Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Źródło: OSP Zapceń, OSP Lipnica

Czytaj też: "Usiłował stanąć na nogach", utknął na zamarzniętym jeziorze. Łosiowi pomogli strażacy

Konie wyciągnięto przy pomocy węży i drabin

Na miejsce pojechał jeden zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie oraz zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zapceniu i Lipnicy. Pojawił się też właściciel zwierząt.  - Aby dotrzeć do koni, musieliśmy użyć drabin, bo cały teren był grząski. Ciężkim sprzętem nie można było tam wjechać. Nasi ratownicy podwiązali je wężami, bo są szerokie i się nie wrzynają. Za ich pomocą udało się konie wyciągnąć - relacjonował w rozmowie z portalem gp.24.pl oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie.

Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Dwa konie wpadły do bagna i nie mogły wyjść. Pomogli strażacy
Źródło: OSP Zapceń, OSP Lipnica

Konie były wychłodzone i przestraszone, ale nie odniosły obrażeń. Strażacka akcja trwała dwie godziny.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: