Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał za darmo zajmować luksusowy apartament w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Kandydat PiS na prezydenta odniósł się do sprawy w środę w Zakopanem. Teraz MIIWŚ wydało oświadczenie, w którym odnosi się do stwierdzeń Nawrockiego. Przedstawiciele muzeum zaznaczają, że to nie jest "atak".
Muzeum II Wojny Światowej odniosło się do wypowiedzi Karola Nawrockiego ze środy podczas konferencji prasowej w Zakopanem. Kandydat PiS na prezydenta odpowiadał na pytania o jego darmowe noclegi w Muzeum II Wojny Światowej, kiedy był jeszcze dyrektorem instytucji.
Jak czytamy w przesłanym nam piśmie, "nie jest prawdą, że apartamenty i pokoje gościnne usytuowane w gmachu muzeum powstały jako mieszkania przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji. Ani dyrektor prof. Paweł Machcewicz, ani żaden z jego zastępców nie spędzili w tych pomieszczeniach nawet doby".
MIIWŚ przekazało, że nie jest prawdą również to, że to Karol Nawrocki miał zadecydować o udostępnieniu apartamentów i pokoi w celach komercyjnych. Mieszkania były przewidziane na wynajem już na etapie projektowania budynku muzeum.
"Zyski z ich najmu miały zasilać budżet instytucji oraz obniżać koszty organizowanych wydarzeń poprzez udostępnianie pokojów gościom (prelegentom, historykom, artystom, muzealnikom)" - czytamy.
"Blokował apartament Deluxe w sumie przez 200 dni"
Muzeum dodało, że nie jest prawdą również to, że przez cały okres pandemii apartamenty i pokoje w gmachu muzeum pozostawały wyłączone z użytku.
"Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii całkowite zamknięcie hoteli nastąpiło 1 kwietnia 2020 r., a od 5 maja 2020 r. mogły one ponownie przyjmować gości. Całkowite zamknięcie trwało więc 36 dni. Ograniczenia w prowadzeniu działalności hotelarskiej wprowadzane w późniejszym czasie nie miały charakteru bezwzględnego" - tłumaczy instytucja.
Muzeum dodało, że Karol Nawrocki "blokował apartament Deluxe w sumie przez 200 dni". Wśród 15 rezerwacji, których dokonał, odnotowano 10 dziesięciodniowych lub krótszych oraz 5 na okres dłuższy niż 10 dni. Te ostatnie miały miejsce w następujących terminach :08.08.2020–30.08.2020, 04.10.2020–01.11.2020, 01.11.2020–12.11.2020, 12.11.2020–04.12.2020, 28.12.2020–01.04.2021..
"W podanym okresach apartament nie mógł być dostępny dla innych osób. Stoi to w sprzeczności z twierdzeniem Karola Nawrockiego, który na konferencji w Zakopanem powiedział: 'nigdy tam nie mieszkałem dłużej ciągiem niż 10 dni" - zaznaczono.
"Nie ma jakiejkolwiek potrzeby", aby wykorzystywać apartament w celach służbowych
Karol Nawrocki mówił w Zakopanem, że w czasie pandemii dwa razy odbywał w apartamencie kwarantannę. Muzeum twierdzi, że z dokumentacji wynika, że było tak jedynie raz i trwało to 10 dni.
"Nasze zdziwienie budzi również wypowiedź Karola Nawrockiego, dotycząca spotkań służbowych, które odbywał w należącym do kompleksu muzealnego apartamencie. Informujemy, że w gmachu muzeum znajduje się obszerny gabinet dyrektorski oraz sala konferencyjna przeznaczone do przyjmowania gości z kraju i zagranicy. Nie ma jakiejkolwiek potrzeby, aby wykorzystywać w takich celach apartamenty i pokoje gościnne" - czytamy w oświadczeniu.
"Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament Deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy" - dodaje dyrekcja.
Muzeum podkreśla, że nie atakuje celowo Karola Nawrockiego.
"Muzeum II Wojny Światowej, działając na podstawie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, jest zobowiązane do udzielenia odpowiedzi na skierowane do niego pytania. Uprzejmie informujemy, że wszelkie dane na temat apartamentów funkcjonujące w obiegu publicznym zostały przez nas udostępnione w odpowiedzi na pytania dziennikarzy" - podsumowała dyrekcja.
Darmowe noclegi Karola Nawrockiego
Oświadczenie przesłane w piątek przez władze Muzeum II Wojny Światowej dotyczą ustaleń "Gazety Wyborczej" która napisała, że Karol Nawrocki jako dyrektor MIIWŚ (w latach 2017-2021) przez ponad pół roku korzystał bezpłatnie z apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, choć mieszka zaledwie 5 km od niego.
Czytaj także: Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej
Według MIIWŚ łącznie Nawrocki był w apartamencie przez 200 dni. Za taki okres klient musiałby zapłacić ponad 120 tysięcy złotych. Po zniżkach pracowniczych wyszłoby ponad 25 tysięcy złotych.
W piątek, na konferencji prasowej w Sejmie, politycy Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie korzystania przez Nawrockiego z apartamentów w MIIWŚ. Pod wnioskiem podpisali się członkowie zespołu ds. rozliczeń PiS.
Przewodniczący zespołu, Roman Giertych podkreślił, że tym samym dają kandydatowi na prezydenta RP popieranemu przez PiS, szansę na oczyszczenie się ze stawianych mu zarzutów.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24