- Prokuratura uzyskała informację, że Bartosz G. zostanie wydany stronie polskiej. Decyzja ta jest już prawomocna i aktualnie strona polska jest na etapie organizacji transportu - przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prok. Bartosz Maliszewski.
Policja poinformowała, że Bartosz G. we wtorek zostanie przetransportowany do Polski.
Podejrzany zatrzymany w Grecji
2 maja Prokuratura Okręgowa w Płocku podała, że w śledztwie dotyczącym śmierci nastolatki wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem o rok starszemu znajomemu dziewczyny - Bartoszowi G. Za taki czyn 17-latkowi grozi od 15 do 30 lat więzienia (zgodnie z przepisami, wobec nieletniego nie może być orzekane dożywocie).
Na początku maja Bartosz G. został zatrzymany w hotelu w miejscowości Katerini w Grecji, gdzie przebywał na szkolnym wyjeździe związanym z wymianą uczniów. Pod koniec maja grecki sąd zdecydował o wykonaniu europejskiego nakazu aresztowania (ENA) wobec 17-latka.
Bartosz G. odwołał się od decyzji o ekstradycji. Tłumaczył, że w Polsce otrzymuje groźby ze strony otoczenia. Grecki sąd odrzucił odwołanie i wydał decyzję o przekazaniu go polskim służbom.
Śledczy twierdzą, że mają niezbite dowody na to, iż to 17-letni Bartosz G. stoi za brutalnym zabójstwem 16-letniej Mai.
Zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy
Dramat rozegrał się 23 kwietnia. Wtedy dziewczyna wyszła z domu na spotkanie z Bartoszem G., którego znała od dawna. Ze słów nastolatki wynikało, że jest między nimi napięcie. Dopuszczała, że może dojść do kłótni. Tego samego dnia doszło do brutalnego mordu. Chłopak miał zaciągnąć 16-latkę na teren należącej do jego rodziny stolarni i tam zabić.
Następnego dnia rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu Mai. Ciało po tygodniu znaleziono w zaroślach - w innym miejscu niż to, w którym miało dojść do zabójstwa. Doprowadził do niego policyjny pies.
Wstępnie ustalono, że bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczyny były ciosy zadane w głowę tępym narzędziem.
Zatrzymany w hotelu
Śledczym w wytypowaniu podejrzanego pomogły nagrania z monitoringu miejskiego i prywatnego. Jedna z kamer miała zarejestrować moment zabójstwa. 17-latka zatrzymano w jednym z greckich hoteli.
Autorka/Autor: mg/tok
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24