Dramat rodzin przez świętami. Ogień zajął cztery domy

Groźny pożar w Nowym Stawie. Cztery budynki objęte ogniem
Groźny pożar w Nowym Stawie. Cztery budynki objęte ogniem
Źródło: TVN24
Cztery budynki mieszkalne zostały objęte pożarem, do którego doszło w nocy w Nowym Stawie (woj. pomorskie). Jeden z nich spłonął doszczętnie. Nikomu z mieszkańców nic się nie stało, ale straty materialne są ogromne.

Do pożaru doszło we wtorek około godziny 1.30 przy ul. Wita Stwosza w Nowym Stawie (woj. pomorskie). Ogień objął cztery budynki mieszkalne. Jeden z nich spłonął doszczętnie, a pozostałe zostały poważnie uszkodzone - częściowo się spaliły i zostały zalane podczas akcji gaśniczej. Źródło pożaru udało się zlokalizować dopiero około godziny 4.30.

Nocny pożar w Nowym Stawie
Nocny pożar w Nowym Stawie
Źródło: Konrad Sosiński fotografia
Klatka kluczowa-117060
Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku o pożarze w Nowym Stawie
Źródło: TVN24

Na miejscu pracowało łącznie 15 zastępów straży pożarnej. Jak informują służby, warunki prowadzenia akcji od początku były bardzo trudne, a zagrożenie duże ze względu na gęstą zabudowę tej części miasta.

Wszyscy mieszkańcy bezpieczni

- Na szczęście z budynków objętych pożarem ewakuowało się 10 osób, nikt nie wymagał udzielenia pierwszej pomocy - przekazał asp. Mariusz Wyciszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku.

Akcja gaśnicza trwała do rana
Akcja gaśnicza trwała do rana
Źródło: Konrad Sosiński fotografia

Ogromne są za to straty materialne. Na miejscu zdarzenia obecny był burmistrz Nowego Stawu Jerzy Szałach, który organizuje pomoc dla pogorzelców.

- W uzgodnieniu z poszkodowanymi mamy dla nich zarówno lokum, jak i zabezpieczone miejsca do czasu odbudowy, czy innej decyzji właścicieli tych nieruchomości. Wszystkie cztery budynki są własnością prywatną, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by gmina pomogła i materialnie i moralnie, żeby ci mieszkańcy mogli spokojnie myśleć o przyszłości - powiedział.

Akcja gaśnicza trwała do około godziny 9.00. Obecnie na miejscu wciąż pozostają dwa zastępy PSP, a czynności prowadzą także policja, prokurator oraz pogotowie energetyczne. Na obecnym etapie służby nie wskazują jednoznacznej przyczyny pożaru.

Źródło: Google Maps
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: