Pies utknął na około 17 godzin w lisiej norze w Kamienickim Młynie (woj. pomorskie). W pomoc zaangażowali się strażacy z OSP i około 30 osób prywatnych. Do akcji użyto łopat i koparki. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na Kontakt 24 trzymaliśmy informację o akcji, dzięki której uratowano, zakleszczoną przez około 17 godzin w lisiej norze suczkę. Internautka twierdzi, że do uratowania zwierzęcia przyczyniły się prywatne osoby z Trójmiasta. Wszystko zaczęło się od postu w mediach społecznościowych na grupie "Zaginione/znalezione zwierzęta - Trójmiasto i woj. pomorskie".
CZYTAJ TEŻ: Pies utknął w rurze. Na pomoc ruszyli strażacy
O akcji opowiedział mł. bryg. Marek Szwaba, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach, który poinformował, że zgłoszenie o zdarzeniu służby otrzymały około 21:30.
- Na miejscu była przedstawicielka Fundacji Viva, która zebrała ochotników z pomocą mediów społecznościowych. Na miejsce przyjechała Ochotnicza Straż Pożarna z Kamienicy Królewskiej i zjawiło się około 30 chętnych osób, którzy pomagali przy odkopywaniu nory - opowiedział Szwaba.
Do akcji finalnie użyto koparki i dzięki temu udało się uratować pieska. Czworonóg trafił już do swojej właścicielki.
Źródło: tvn24.pl, OSP Kamienica Królewska
Źródło zdjęcia głównego: OSP Kamienica Królewska