Wielki dmuchany trawler stanął dziś na Targu Węglowym w Gdańsku. W ten sposób Greenpeace chce zwrócić uwagę na problem przełowienia europejskich mórz.
W ciągu kliku ostatnich dekad doprowadzono do sytuacji, gdy średnio 3/4 łowisk na wodach wokół starego kontynentu jest przełowionych – alarmuje Greenpeace.
25-metrowy trawler
W Gdańsku można oglądać przygotowaną przez Greenpeace wystawę poświęconą tematyce rybołówstwa w Unii Europejskiej. Jest okazja do sfotografowania się na tle 25-metrowego dmuchanego trawlera.
- To taki, jak te, które pustoszą morza – komentuje Jacek Winiarski z Greenpeace.
Na Targu Węglowym stoi też namiot, w którym można obejrzeć filmy związane z rybołówstwem, a na najmłodszych czekają gry i zabawy.
Ukryty problem
Przedstawiciele Greenpeace uważają, że problem przełowienia jest ukrywany.
- O tym, że w morzach brakuje ryb, a wielkie floty rybackie dalej łowią jakby nigdy nic, mało kto wie - mówi Magdalena Figura, koordynatorka kampanii "Morza i Oceany" w polskim Greenpeace.
- Tymczasem warto się zastanowić, dlaczego podczas wakacji nad morzem, coraz częściej jemy nafaszerowanego antybiotykami łososia z norweskich farm czy pangę, żyjącą w ścieku jakim jest delta Mekongu. Otóż w związku niedostatkiem rodzimych gatunków, konsumenci w Europie zmuszani są do jedzenia importowanych ryb gorszej jakości, transportowanych w chłodniach przez tysiące kilometrów – tłumaczy Figura.
Wystawa i dmuchany trawler postoją na Targu Węglowym do godz. 20.00.
Autor: maz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Pomorze | Wiola Stolarska