Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych przez policjantów z Komisariatu Policji w Czersku. Kierowali autem mimo wypitych procentów i obowiązujących ich dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów. Za swoje zachowanie mężczyźni niebawem usłyszą zarzuty, a grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek w nocy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie dotyczące dwóch mężczyzn, którzy przyjechali na stację pojazdem marki Volkswagen i – według zgłaszającego – znajdowali się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Sprawę zgłosił pracownik stacji paliw.
- Skierowany na miejsce patrol zauważył wskazany pojazd w momencie, gdy opuszczał teren stacji. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali auto do kontroli - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Podczas interwencji kierujący próbował przesiąść się na tylne siedzenie. 41-letni mieszkaniec Czerska został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Jego wynik wykazał blisko 2,5 promila. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach ustalono również, że mężczyzna posiada dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Zabezpieczony monitoring z terenu stacji wykazał, że to nie on, lecz 35-letni pasażer – mieszkaniec gminy Czersk – kierował pojazdem, gdy ten wjeżdżał na teren stacji. On również był nietrzeźwy – badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu, posiadał także aktywny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów - podali policjanci.
Niebawem usłyszą zarzuty
Mężczyźni niebawem usłyszą zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku recydywy – nawet do 5 lat więzienia. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych to przestępstwo, za które również grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: ng/tok
Źródło: KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock