Powódź

Powódź

Fala, która zatapiała kraj, spłynęła do Bałtyku. Sytuację hydrologiczną pogarszają teraz opady

- Dopiero co odprowadziliśmy do Bałtyku falę wezbraniową, a już musimy sobie radzić z problemami po ulewach - powiedział podczas czwartkowej konferencji Rafał Trzaskowski. Szef Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji zapewnił, że poszkodowanym - zarówno przez wcześniejsze podtopienia, jak i przez obecne opady - zostanie udzielona pomoc. O tym, że sytuacja hydrologiczna w kraju jest niewesoła, najlepiej świadczy fakt, że w kilku miejscach obowiązują pogotowia przeciwpowodziowe.

Dwumiesięczne opady w 36 godzin. Będzie następna fala? "Sytuacja jest znowu poważna"

"Rozumiem, że sytuacja znowu jest bardzo poważna potencjalnie i niespodziewana. Ostrzeżeniem jest to, co się dzieje w Warszawie, ale rozumiem, że możemy się spodziewać znacznie poważniejszych zdarzeń" - powiedział Donald Tusk w trakcie obrad Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W tym czasie nad Warszawa przeszła gwałtowna ulewa. Według prognoz, w ciągu następnych 36 godzin może spaść tyle wody, ile normalnie spada w dwa miesiące. Służby są w gotowości, ściągają już posiłki.

Niespotykane ulewy po czterech latach suszy. Kule gradu w obwodzie miały 20 cm

Nad zachodnimi i centralnymi regionami stanu Teksas utrzymują się gwałtowne burze, sprowadzając grad wielkości piłek bejsbolowych i opady do 130 l/mkw. Obowiązuje stan zagrożenia powodziowego potęgowany przez słabe wnikanie wody w grunt z powodu 4-letniej suszy. "Może się nie podobać, ale jest dobre" - kwitują załamanie pogody meteorolodzy.

Majowe ulewy odsunęły perspektywę suszy

Po ostatnich ulewach poprawiła się sytuacja hydrologiczna na południu kraju. - Zasoby wód gruntowych częściowo się tam odbudowały - poinformowała Marianna Sasim, główny hydrolog kraju. W efekcie ryzyko suszy na tym obszarze zmniejszyło się.

Olbrzymie straty w Serbii. "W centrum miasta dwa metry wody, smród unosi się w powietrzu"

Sytuacja w mieście Obrenovac, położonym ok. 20 km na południowy-zachód od Belgradu, jest tragiczna. W centrum miasta stoi jeszcze około dwóch metrów wody. Służby wywożą padłe zwierzęta, wielki smród unosi się w powietrzu - tak wysłanniczka TVN24 do Serbii Agnieszka Veljković relacjonuje sytuację po największej powodzi na tym terenie od 120 lat. Od 15 maja w jej wyniku na całych Bałkanach zginęło co najmniej 50 osób.

Czoło fali dotarło już do Torunia. Służby w pełnej gotowości

Fala kulminacyjna ominęła już Mazowsze i dotarła do Torunia. Na terenie województwa kujowsko-pomorskiego zidentyfikowano najbardziej zagrożone miejscowości, a takżę odcinki obwałowań, przygotowano zapasy worków i piasku. Wprowadzono całodobowy dyżur w starostwie powiatowym we Włocławku.

Zapora we Włocławku spłaszcza falę. W każdej sekundzie przez tamę płynie 4900 m sześc. wody

Do Zbiornika Włocławskiego wpływa 4900 metrów sześć. na sekundę, w tym samym czasie wypływa z niego 4300 metrów sześć. Dzięki temu udaje się spłaszczyć falę wezbraniową i zmniejszać ryzyko podtopień w dolnym odcinku Wisły. Mimo tego wojewoda województwa kujawsko-pomorskiego wprowadził alarm powodziowy dla nadwiślańskich terenów. W pozostałej części kraju sytuacja stabilizuje się.

Alarm powodziowy w Płocku. Fala wezbraniowa płynie w dół Wisły

W związku z przyborem Wisły w Płocku ogłoszono alarm powodziowy. Poziom rzeki systematycznie tam wzrasta. Rośnie też tempo przyboru wody. Z kolei na południu kraju sytuacja powoli stabilizuje się. Zagrożenie powodziowe minęło m.in. na Ziemi Świętokrzyskiej. Teraz na falę wezbraniową czeka Włocławek. Nadal utrzymuje się wysoki poziom wody na Mazowszu.

Warszawskie powodzie sprzed lat

Warszawa w XIX i XX wieku bardzo często zmagała się ze skutkami ulewnych deszczy. Jedną z największych powodzi była ta z 1934 roku. Intensywne opady w dniach 13-17 lipca podniosły dorzecze Dunajca. Fala powodziowa spłynęła do Wisły. W Warszawie rzeka wylała parę dni później. Wtedy odnotowano polski rekord opadów, kiedy to 16 lipca na Hali Gąsienicowej spadło 255 l/mkw. deszczu.

Słoweński żołnierz zwisając z helikoptera uratował bośniackie niemowlę

Przez ostatnie 120 lat żadna powódź na Bałkanach nie była tak tragiczna - liczba poszkodowanych przekracza milion, a kilkadziesiąt osób nie żyje. Bilansu ofiar o mały włos powiększyłoby bośniackie niemowlę, ocalone przed śmiercią przez słoweńskiego żołnierza. Ratownik zawisł na linie nad wodą nieopodal chorwackiej granicy i przetransportował dziecko na pokład helikoptera.

Płock zaczyna gromadzić żywność i leki

Płock wyśle do Loznicy - swego partnerskiego miasta w Serbii, które dotknęła powódź - transporty m.in. z żywnością i artykułami medycznymi. To odpowiedź na apel sztabu kryzysowego w Loznicy - poinformował we wtorek prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.