Ulewy zniszczyły hiszpańską wioskę

Zalało niewielkę osadę Calahanda w Granadzie
Zalało niewielkę osadę Calahanda w Granadzie
Co najmniej 55 l/m kw. deszczu spadło w nocy z soboty na niedzielę w bardzo krótkim czasie na małą wioskę Calahonda w hiszpańskiej Granadzie. W ciągu tygodnia Hiszpanię nawiedzą kolejne ulewy.

Niewielka osada została w przeważającej części zniszczona. Ulice i domy są pełne szlamu, a także połamanych drzew.

Nad sytuacją w położonej na południu Andaluzji Calahondzie próbuje zapanować ekipa sprzątająca, a także operatorzy dwóch koparko-ładowarek oraz kierowcy dwóch ciężarówek.

Nie najlepsze prognozy

Sytuacja pogodowa w rozpoczynającym się właśnie tygodniu nie będzie najlepsza nie tylko w Calahondzie, lecz także w prowincjach Almeria, Castellon, Tarragona i Walencja. Ponieważ może tam spaść nawet 40 l/m kw. deszczu, ogłoszono pomarańczowy alarm.

- 30 l/m kw. wody może z kolei spaść na Majorkę, Minorkę, Ibizę oraz Murcię, Barcelonę i Alicante - ostrzega hiszpańska Państwowa Agencja Meteorologiczna.

Autor: map//aq / Źródło: ENEX, diariocordoba.com

Czytaj także: