Pomoc tak zwanemu "gangowi trucicieli" zarzuca prokuratura mecenasowi Robertowi B. - wynika z ustaleń tvn24.pl. Działalność gangu doprowadziła do uśmiercenia skażonym alkoholem co najmniej pięciu osób. Celem było przejęcie ich mieszkań i majątków. Proces w tej sprawie toczy się już przed sądem. Zatrzymanie stołecznego adwokata to ciąg dalszy śledztwa.