1,5 roku bezwzględnego więzienia i grzywnę Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził mężczyźnie, który okradł byłą partnerkę na blisko 300 tys. zł. Jak się okazało, miał zadłużenie komornicze na blisko 200 tys. zł.
Akt oskarżenia przeciwko Zenonowi M. oskarżonemu o przywłaszczenie mienia o znacznej wartości na szkodę swojej byłej partnerki pod koniec grudnia ub. roku został skierowany do Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Jak ustalono, mężczyzna i pokrzywdzona pozostawali w nieformalnym związku do 2021 r. Mieszkali w Olsztynie w mieszkaniu należącym do kobiety. Była ona również właścicielką nieruchomości wraz z budynkiem pod Olsztynem, którą sprzedała pod koniec stycznia 2022 r. W czynnościach z jej zbyciem pomagał oskarżony.
Partnerka miała poprosić Zenona M., aby zaniósł do jej mieszkania 296 tys. zł. pochodzących ze sprzedaży nieruchomości. Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna, zamiast zostawić je w pokoju, zabrał je w torbie. Gdy kobieta zorientowała się, że w domu nie ma pieniędzy, kilkakrotnie dzwoniła do oskarżonego, pytając, gdzie są pieniądze i prosząc o ich zwrot.
Po ponad dwóch tygodniach od zdarzenia oskarżony zwrócił jej jedynie ponad 67 tysięcy zł.
Zenon M. nie przyznał się przed sądem do zarzucanego mu czynu.
- W złożonych przed Sądem wyjaśnieniach wskazał m.in., że od pokrzywdzonej otrzymał 100 tys. zł za znalezienie kupca nieruchomości. Pieniądze te zwrócił później w całości, ponieważ kobieta zaczęła go straszyć policją. Jako potwierdzenie tego okazał Sądowi podpisane przez pokrzywdzoną oświadczenie, z treści którego ma wynikać, że zwrócił jej pieniądze - informuje Adam Barczak, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Mężczyzna miał motyw
Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku, jaki zapadł w czwartek uznał oskarżonego za winnego kradzieży 296 tys. zł na szkodę swojej byłej partnerki, za co wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 10 tys. zł grzywny. Ponadto sąd orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej 196 tys. zł tytułem naprawienia szkody w całości, a także obciążył oskarżonego częściowo kosztami procesu. Wykazał, że oskarżony miał motyw, aby okraść pokrzywdzoną. Jak się okazało, Zenon M. miał zadłużenie komornicze na blisko 200 tys. zł.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24