Prawie 2,7 mln widzów oglądało w USA film opowiadający o operacji, która doprowadziła do zabicia przez amerykańskie siły specjalne Osamy bin Ladena - podał w poniedziałek kanał National Geographic.
National Georgraphic nadał film w niedzielę, na dwa dni przed wyborami prezydenckimi w USA. Kanał poinformował, że film obejrzało więcej widzów niż jakikolwiek inny program nadany przez stację w tym roku, i że był to szósty program pod względem oglądalności w historii kanału. Film "SEAL Team Six: The Raid on Osama bin Laden" ("Seal Team Six - Atak na Osamę bin Ladena"; przywódcę Al-Kaidy zabili żołnierze z Seal Team Six - oddziału sił specjalnych amerykańskiej marynarki) zapowiadano od października. Pora wybrana na jego nadanie - tuż przed wyborami i fakt, że dystrybutorem jest hollywoodzki producent Harvey Weinstein, znany z sympatii dla walczącego o reelekcję Baracka Obamy, wzbudził polemikę wokół filmu. Odnalezienie i zabicie bin Ladena jest oceniane jako jeden z największych sukcesów obecnego prezydenta.
Bez podtekstu politycznego? Choć Weinstein był zaangażowany w obecną kampanię wyborczą Obamy, to reżyser filmu John Stockwell zapewniał, że film nadany przez National Geographic nie miał za zadanie przeciągnięcia na stronę obecnego prezydenta niezdecydowanych wyborców. Osama Bin Laden został zabity 2 maja 2011 roku w operacji komandosów w pakistańskim Abbotabadzie, ok. 100 km od Islamabadu. Akcja ta nie była konsultowana z władzami pakistańskimi z obawy przed przeciekami i doprowadziła do ochłodzenia relacji między Pakistanem a USA.
Autor: jk/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: National Geographic