Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Źródło:
PAP
Trump o ewentualnych ustępstwach terytorialnych Ukrainy na rzecz Rosji: nie wiem, czy trzeba byłoby cokolwiek oddawać
Trump o ewentualnych ustępstwach terytorialnych Ukrainy na rzecz Rosji: nie wiem, czy trzeba byłoby cokolwiek oddawać
wideo 2/4
Trump o ewentualnych ustępstwach terytorialnych Ukrainy na rzecz Rosji: nie wiem, czy trzeba byłoby cokolwiek oddawać

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że Władimir Putin "w rzeczywistości przygotowuje odmowę" na propozycję 30-dniowego zawieszenia broni, mimo że wcześniej przywódca Rosji stwierdził, że jego państwo się z nią zgadza. Zełenski uznał także, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego agresora poprzez wprowadzenie dodatkowych sankcji.

Władimir Putin wypowiedział się w czwartek na temat propozycji ustanowienia 30-dniowego całkowitego zawieszenia broni w Ukrainie. Jak stwierdził, Rosja zgadza się z amerykańską propozycją, ale z zastrzeżeniem, że Moskwie zależy na "trwałym pokoju" oraz, że pozostają "kwestie do omówienia".

CZYTAJ WIĘCEJ: Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Zełenski: Putin często tak robi

Na wystąpienie Putina zareagował tego samego dnia wieczorem Wołodymyr Zełenski. W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu powiedział: - Przed chwilą wszyscy słyszeliśmy z Rosji bardzo przewidywalne, bardzo manipulacyjne słowa Putina w odpowiedzi na pomysł ciszy na froncie (rozejmu -red.). W rzeczywistości przygotowuje on teraz odmowę - podkreślił.

Prezydent Ukrainy ocenił, że Putin obawia się powiedzieć Trumpowi wprost, że chce kontynuować wojnę, "zabijać Ukraińców". - Dlatego oni tam, w Moskwie, formułują ideę rozejmu z takimi warunkami wstępnymi, żeby nic z tego nie wyszło, albo żeby nie udawało się jak najdłużej. Putin często to robi - nie mówi wprost "nie", ale robi to w taki sposób, że praktycznie tylko wszystko opóźnia i uniemożliwia normalne rozwiązania. Uważamy, że wszystko to jest kolejną rosyjską manipulacją” – powiedział Zełenski.

Przypomniał, że Ukraina poparła amerykańską propozycję ogłoszenia bezwarunkowej ciszy w powietrzu, na wodzie i całej linii frontu. Ocenił, że istnieją możliwości kontrolowania tej ciszy z udziałem amerykańskich i europejskich partnerów.

- My nie stawiamy warunków, które coś komplikują. To Rosja tak czyni. (...) Ona potrzebuje wojny - podkreślił.

Zełenski uznał, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego przywódcę i wprowadzić sankcje, które skłonią Rosję do pokoju. - Teraz trzeba na niego naciskać. Należy wprowadzać sankcje, które pomogą. Będziemy nadal współpracować z naszymi amerykańskimi partnerami, z naszymi europejskimi partnerami, ze wszystkimi na świecie, którzy chcą pokoju, aby zmusić Rosję do zakończenia wojny - oświadczył Zełenski.

Trump po oświadczeniu Putina

Po oświadczeniu Putina o propozycji zawieszenia broni w Waszyngtonie mówił Donald Trump. - Omówiono już wiele szczegółów ostatecznego porozumienia. Teraz zobaczymy, czy tak się stanie, czy nie. Jeśli Rosja się nie zgodzi, będzie to bardzo rozczarowujący moment dla świata - mówił amerykański prezydent.

W czwartek wizytę w Moskwie złożył wysłannik Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. To on przywiózł Putinowi propozycje rozejmu, wypracowane podczas wtorkowych negocjacji amerykańsko-ukraińskich w Arabii Saudyjskiej.

CZYTAJ TEŻ: Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Autorka/Autor:sz/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STRINGER

Tagi:
Raporty: