Sytuacja w sensie konstytucyjnym jest jasna. Politykę zagraniczną prowadzi rząd - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Tomasz Siemoniak. Nawiązał w ten sposób do udziału Karola Nawrockiego w rozmowie z Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. Uzupełnił jednak, że nie widzi w tym "nic złego", dopóki "jest przepływ informacji" między ośrodkami władzy.

W weekend i Karol Nawrocki, i Donald Tusk reprezentowali Polskę na spotkaniach przywódców. Jak wygląda wymiana informacji między nimi?

"Kompletnym kłamstwem" nazywa strona ukraińska oskarżenia o rzekomy atak na rezydencję Władimira Putina. Rosja już zapowiedziała zmianę stanowiska w negocjacjach pokojowych, powołując się na ten - jej zdaniem - incydent. Sprawę skomentował Donald Trump. Media zwracają uwagę, że Rosjanie nie przedstawili żadnych dowodów.

Mamy nadzieję, że dzisiaj do nas trafi. Trudno sobie wyobrazić inaczej, skoro to były rzeczywiście bardzo ważne rozmowy – mówił wiceszef MSZ Marcin Bosacki, pytany o notatkę z udziału prezydenta Karola Nawrockiego w niedzielnej telekonferencji europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wyjaśniał też, dlaczego to prezydent Nawrocki brał udział w tej rozmowie.

"Po nocnych rozmowach z liderami państw europejskich pewne jest jedno: Zachód i Ukraina przegrają tę konfrontację, jeśli Rosja zdoła nas podzielić i podyktować warunki pokoju" - napisał premier Donald Tusk. W niedzielę odbyły się rozmowy prezydentów USA i Ukrainy, do których później dołączyli europejscy liderzy, w tym Karol Nawrocki.

Generał Wałerij Załużny, były dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, ma w najbliższym czasie ustąpić ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii - donoszą źródła w Kijowie. Załużny jest oceniany jako najpoważniejszy kandydat do wygrania wyborów prezydenckich na Ukrainie.

Projekt planu pokojowego mającego zakończyć wojnę z Rosją przewiduje amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa na 15 lat - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Donald Trump po niedzielnym spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim zapewniał, że Rosjanie będą pomagać Ukrainie. - Rosja chce, żeby Ukraina odniosła sukces - stwierdził. Wymowną reakcję na te słowa stojącego obok prezydenta Ukrainy zarejestrowały kamery.

On chce być Piotrem I naszych czasów, a skoro tak, to też rozumie (...) że Rosja nie będzie nigdy imperium, jeśli nie będzie posiadała Ukrainy, z której jest wyjście zarówno na Bałkany, jak i na Morze Czarne - ocenił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, pytany o plany Władimira Putina wobec Ukrainy. Skomentował również niedzielne spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem.

Zapowiedź francuskiego prezydenta.

Uzgodniliśmy z prezydentem Trumpem, że w styczniu przyjmie on w Waszyngtonie przywódców Ukrainy i Europy - napisał Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z prezydentem USA na Florydzie. Zapewnił, że "Ukraina jest gotowa na pokój".

To była czwarta wizyta Wołodymyra Zełenskiego w USA od czasu ponownego objęcia urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa.

Komentarz Kiriłła Dmitrijewa.

Prezydent USA o postawie rosyjskiego przywódcy.

Składy delegacji na niedzielne rozmowy.

Najważniejsze wnioski płynące z komunikatów Trumpa i Zełenskiego.

Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 29 grudnia.

Prezydent Karol Nawrocki uczestniczył w telekonferencji przywódców europejskich z prezydentami USA i Ukrainy, która odbyła się po rozmowie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim na Florydzie.

Konferencja obu przywódców.

Wypraszając dziennikarzy z pokoju, w którym rozpoczynały się rozmowy prezydentów Ukrainy i USA, Donald Trump zaproponował dziennikarzom posiłek. - Chcecie coś zjeść? Czy potraktujecie to jako próbę przekupstwa? - zapytał Trump, dodając, "oni wyjdą z siebie, żeby napisać coś złego".