Winda spadała przez 21 pięter. 10 osób zginęło


10 robotników nie przeżyło upadku windy, która spadała przez 21 pięter - informuje Reuters. Z nieznanych przyczyn zerwała się jedna z potdtrzymujących ją lin. Jeden z pasażerów przeżył upadek z ponad 70 metrów, ale jest w stanie krytycznym.

Do wypadku doszło na budowie wieżowca w stolicy Filipin Manili. Robotnicy montowali okna na 28. piętrze, jednym z ostatnich w wykańczanym budynku.

Jak pisze Reuters, winda była przystosowana do przewozu trzech osób. Łącznie w windzie było zaś 9 osób. Dwie inne dźwig zabił zatrzymując się na 7. piętrze.

Prace wstrzymane

Burmistrz finansowej dzielnicy stolicy Filipin - Makati, Junjun Binay, nakazał wstrzymanie prac na feralnej budowie. - Dopóki nie będziemy pewni, że robotnicy są tam bezpieczni - uzasadnił.

Filipiny, a zwłaszcza Manila, przeżywają boom budowlany. Wspomagają go niskie stopy procentowe, napływ pieniędzy od około 9 mln Filipińczyków pracujących za granicą oraz zapotrzebowanie na przestrzeń biurową wywołane przez szybko rozwijającą się branżę outsourcingu.

Źródło: PAP, Reuters