Turecki premier wyjątkowo ostro zaatakował dyktatora Syrii Baszara Asada. Do niedawna oba kraje utrzymywały przyjacielskie stosunki, teraz Recep Erdogan ostrzegł swojego niedawnego sojusznika, że podąża ku takiemu samemu końcowi, jaki spotkał Muammara Kaddafiego. - Walka z własnym narodem do ostatniej kropli krwi, to nie heroizm, ale tchórzostwo - stwierdził Turek.
Relacje Turcji i Syrii gwałtownie pogorszyły się w ostatnich miesiącach z powodu brutalnego tłumienia przez syryjski reżim buntu swoich obywateli. Turcja należy obecnie do krajów, które najintensywniej wzywają Asada do ustąpienia. Według niepotwierdzonych informacji, Turcy wspierają także syryjską opozycję, udzielając jej bojownikom schronienia na swoim terytorium.
Ostre słowa
Erdogan po raz kolejny potępił Asada dzisiaj, na zjeździe członków swojej partii w Ankarze. Turecki premier przestrzegł Asada, że jeśli nie odda władzy, to może spotkać go los Muammara Kaddafiego.
Erdogan odniósł się też do słow syryjskiego dyktatora, który mówił w weekend, że będzie heroicznie walczył "do ostatniej kropli krwi" z chcącymi obalić jego władzę "najeźdźcami". - Na Boga, z kim ty walczysz? - pytał Erdogan, po czym stwierdził, że z pewnością nie z "najeźdźcami", lecz z własnymi obywatelami. - Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o ludziach, którzy walczyli z swoim narodem do śmierci, to spójrz na Hitlera, Musolliniego albo Ceausescu - mówił turecki premier, wkraczając na nowy poziom krytyki Asada.
- Jeśli natomiast nie potrafisz wyciągnąć wniosków z losu tych ludzi, to spójrz na Kaddafiego, który skierował broń przeciw swoim obywatelom, używał tej samej retoryki co ty i został zabity zaledwie 32 dni temu - mówił Erdogan.
Źródło: CNN