Kijów. Atak na wieżę telewizyjną. Rakieta przeleciała nad głową Wojciecha Bojanowskiego, reportera TVN24

Źródło:
TVN 24
Kijów. Atak na wieżę telewizyjną. Rakieta przeleciała nad głową reportera TVN24 (wideo z 1.03.2022)
Kijów. Atak na wieżę telewizyjną. Rakieta przeleciała nad głową reportera TVN24 (wideo z 1.03.2022)TVN24
wideo 2/26
Kijów. Atak na wieżę telewizyjną. Rakieta przeleciała nad głową reportera TVN24 [01.03.2022]TVN24

Wojciech Bojanowski, korespondent TVN24 w Kijowie, relacjonował to, jak we wtorek wyglądała sytuacja w stolicy Ukrainy. W pewnym momencie, gdy znajdował się na jednym z posterunków Gwardii Narodowej, nad głowami ekipy TVN24 przeleciały dwie rakiety. Strona ukraińska przekazała, że pociski nie uderzyły bezpośrednio w wieżę telewizyjną, ale w położony obok niej budynek dyspozytorni i miejsce pamięci w Babim Jarze.

Wojciech Bojanowski przebywa w Kijowie, skąd relacjonuje przebieg rosyjskiego ataku na Ukrainę. We wtorek po południu stał przy jednym z posterunków Gwardii Narodowej i opowiadał o możliwych scenariuszach oblężenia Kijowa.

- Wszyscy są przygotowani na tę opcję, że Kijów może zostać oblężony, ale na ten moment nie mamy żadnych informacji, które by potwierdzały, że rosyjskie wojska, w tym te wojska pancerne, o których państwu mówimy, miałyby się pojawić na południu Kijowa i zamknąć te pętlę, która.... - mówił Bojanowski, gdy nagle usłyszał świst przelatującej nad jego głową rakiety.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę >>>

Wojciech Bojanowski w Kijowie

O całej sytuacji Bojanowski napisał wieczorem na Instagramie.

"Kiedy nagrywaliśmy dziś w Kijowie jeden z posterunków Gwardii Narodowej, nad głowami przeleciały nam dwie rakiety typu Cruise, które trafiły w gmach ukraińskiej telewizji na Babim Jarze. Zginęło pięciu cywilów, pięć kolejnych osób zostało rannych. Na dziś kończymy już zdjęcia i jesteśmy w bezpiecznym miejscu" - czytamy we wpisie.

Atak na wieżę telewizyjną. Pięć osób nie żyje, pięć zostało rannych

To, jak potężna była siła rakiety, można było zobaczyć w kolejnej relacji reportera TVN24.

- Wiem, że budynek jest całkowicie zniszczony. Wiemy, że część ukraińskich kanałów przestała nadawać. Na miejscu są służby ratunkowe, straż pożarna (...) Rakieta wycelowana w ukraińską telewizję, która na bieżąco informowała o postępach na froncie i dodawała Ukraińcom otuchy, sięgnęła swojego celu - opisywał Bojanowski.

Czytaj też: Atak na wieżę telewizyjną w Kijowie. Są ofiary Jak podało na kanale Telegram ukraińskie MSW, "przez jakiś czas kanały nie będą nadawać". W najbliższym czasie emisja niektórych kanałów ma się odbywać przy wykorzystaniu zapasowych nadajników.

Druga z rakiet została zestrzelona przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Doradca szefa resortu wewnętrznego Anton Heraszczenko na swoim kanale Telegram załączył krótki film i zdjęcie przedstawiające moment uderzenia w wieżę telewizyjną. Nagrania i zdjęcia ukazujące atak publikowane były również w mediach społecznościowych, między innymi przez kanał Nexta.

Czytaj też: Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych >>>

TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Raporty: