Trzeci dzień słynnej gonitwy byków w Hiszpanii przyniósł kolejne emocje i kolejnych rannych. Podczas rekordowo długiego biegu jeden z byków odłączył się od stada i zaatakował tłum.
Piątkowa gonitwa w ramach fiesty ku czci św. Fermina w Pampelunie, na północy Hiszpanii, trwała 6 minut i 23 sekundy, czyli ponad dwukrotnie dłużej niż zwykle. Jeden z byków odłączył się bowiem od pozostałych i zaczął atakować biegnących. Wybuchła panika.
Kolejni ranni w szpitalu
Jedna osoba została ugodzona rogami, a dwie inne odniosły obrażenia głowy i żeber. Ranni są hospitalizowani.
W gonitwie, w której uciekano przed sześcioma bykami, wzięły udział tysiące ludzi. Doroczne gonitwy z bykami są w Pampelunie organizowane w ramach uroczystości ku czci świętego Fermina. Początki święta na cześć patrona miasta sięgają XIV wieku.
Źródło: PAP