Kochanka Władimira Putina jest "naczelnym szefem propagandy" - twierdzi rosyjski działacz opozycyjny Gieorgij Ałburow. Opisuje też, ile zarabia Alina Kabajewa i jakie nieruchomości posiadają jej krewni. - Jej media dosłownie podsycają tę wojnę. Jest beneficjentką putinowskiej korupcji, jej krewni dostają mieszkania i domy kupione za pieniądze zrabowane Rosjanom - wymienia Ałburow, domagając się sankcji dla Kabajewej.
Alina Kabajewa, była mistrzyni olimpijska w gimnastyce, dawna deputowana rosyjskiej Dumy, to - nieoficjalnie - partnerka, a być może nawet żona Władimira Putina i matka ich czworga dzieci. Media łączą ich w parę od 2008 roku. Gimnastyczka jest młodsza od prezydenta Rosji o 31 lat. To przez nią Putin miał rozstać się ze swoją pierwszą żoną Ludmiłą.
Gdzie jest dzisiaj Kabajewa? Zdaniem aktywistów ze Szwajcarii, ukrywa się w tym kraju. Wraz z dwoma synami i dwiema córkami ma przebywać w luksusowej posiadłości nad jeziorem w okolicy Lugano. Jest dobrze chroniona. Dokładną lokalizację domu ukrywają przed opinią publiczną także lokalne władze.
Pod petycją szwajcarskich aktywistów, domagających się jej wydalenia ze Szwajcarii, podpisało się już prawie 50 tysięcy osób. Ale władze zaprzeczają, że kobieta przebywa na terenie ich kraju.
"Kabajewa powinna być natychmiast objęta sankcjami. Pomóżcie mi nagłaśniać tę sprawę, a wtedy na pewno to się uda" - napisał 6 kwietnia na Twitterze rosyjski bloger i działacz antykorupcyjny Gieorgij Ałburow, współpracownik rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Ałburow wypunktował, jaką rolę w Rosji odgrywa kochanka Putina.
Czytaj także: Domniemana partnerka Putina ma ukrywać się w Szwajcarii. Pojawiła się petycja o jej wydalenie, by "połączyć parę"
Córki Putina Masza i Katia objęte sankcjami. "Potworne nieporozumienie"
Oficjalnie Władimir Putin ma dwie córki: Maszę, rocznik '85 (nieoficjalnie to Maria Woroncowa) i Katię, rocznik '86 (nieoficjalnie: Katierina Tichonowa). Ich matką jest Ludmiła Putina (z domu Szkriebniewa), była stewardessa linii Aerofłot, z którą prezydent Rosji ożenił się w 1983 roku, a rozwiódł 30 lat później. 6 kwietnia rząd USA ogłosił, że w związku z napaścią Rosji na Ukrainę dwie córki Putina zostaną objęte sankcjami.
"Moi przyjaciele, wydaje się, że doszło do potwornego nieporozumienia. W jakiś niewiarygodny sposób główna rosyjska propagandystka i kobieta BARDZO bliska Putinowi nie została objęta sankcjami. Nazywa się Alina Kabajewa" - napisał 6 kwietnia na Twitterze Gieorgij Ałburow, wyjaśniając w kolejnych komentarzach, dlaczego sankcje powinny uderzyć w kochankę Putina.
Czytaj także: Kim są tajemnicze córki Putina i jak wygląda ich życie? Dziś ogłoszono, że zostaną objęte sankcjami USA
Alina Kabajewa, szefowa rosyjskiej propagandy
Rosyjski działacz antykorupcyjny nazywa Kabajewą "prawdziwą propagandystką". Zaznacza, że nie zobaczymy jej w programach rosyjskiej telewizji państwowej czy "biegającej po Mariupolu w hełmie i z mikrofonem". Bo, jak twierdzi Ałburow, "jej rola jest o wiele ważniejsza: jest naczelnym szefem propagandy".
Według opozycjonisty, Alina Kabajewa stoi na czele zarządu National Media Group (NMG), gigantycznego holdingu propagandowego przyjaciół Putina. Jurij Kowalczuk, jeden z udziałowców grupy i "główna skarbonka Putina", musiał zwolnić z tego stanowiska własnego siostrzeńca, by oddać je kochance prezydenta.
NMG to największy prywatny holding medialny w Rosji. Posiada dziesiątki kanałów, gazet i stacji radiowych, duże udziały w Channel One, Ren-TV, Channel 5, gazecie "Izwiestija".
"Nawet kanał Mash Telegram jest częścią NMG. To oni przybyli na ratunek Putinowi po naszym śledztwie dotyczącym pałacu. Dzięki 'cudownemu dziennikarskiemu szczęściu' Mash jako pierwszy wszedł do środka i przeprowadził wywiad z Arkadym Rotenbergiem, rzekomym właścicielem pałacu" - pisze bloger.
Teraz ta gigantyczna machina propagandowa pod kontrolą Kabajewej 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu jest zaangażowana w usprawiedliwianie zbrodni wojennych w Ukrainie. Na dowód Ałburow cytuje nagłówki rosyjskich gazet: "Zachód nie potrzebuje obiektywnego śledztwa wydarzeń w Buczy", "Prowokacja w Buczy: jakie niespójności obnażyli w wersji ukraińskiej", "Narkolog Szurow [Wasilij, słynny rosyjski psychiatra, częsty gość telewizji, bloger - red.] ocenił zachowanie Zełenskiego podczas jego przemówienia w Buczy", "Bloger [Szurow - red.] nazwał nagranie z Buczy fałszerstwem 'najniższej rangi'".
Dalej aktywista przywołuje słowa samej Kabajewej, cytowane przez agencję TASS 3 marca, że Rosja "postanowiła chronić Donbas i Ługańsk przed nazistami".
Kabajewa zarobiła w 2018 roku 10 milionów dolarów
Pensja Aliny Kabajewej, jak pisze Ałburow, odpowiada pozycji "głównej osoby w tej gigantycznej machinie propagandowej". Według dziennikarskiego śledztwa, na które powołuje się opozycjonista, za 2018 rok kochanka Putina otrzymała od NMG 785 mln rubli, czyli 10 milionów dolarów według przedwojennego kursu wymiany.
Ale to nie wszystko. Ałburow opisuje, jak hojnie świta Putina obdarowała krewnych Kabajewej.
Drogie posiadłości dla babci i siostry kochanki Putina
W kolejnych wpisach Ałburow przedstawia babcię Aliny Kabajewej - Annę Zatsepilinę. Chociaż ma ona 86 lat, prowadzi interesy z najbogatszymi przyjaciółmi Putina i jego krewnymi. Ma to polegać na zdobywaniu luksusowych nieruchomości.
W 2015 roku otrzymała dwa mieszkania od przyjaciół Putina. Pierwsze, od Giennadija Timczenki, znajduje się w Petersburgu, ma 200 metrów kwadratowych i warte jest 120 mln rubli.
Drugie, od Piotra Kolbina, znajduje się w Moskwie na Arbacie, ma 600 metrów kwadratowych i warte jest co najmniej 600 milionów rubli.
Babcia Kabajewej otrzymała również prezent od Grigorija Bajewskiego, biznesmena, który zajmuje się rozdawaniem nieruchomości kobietom z otoczenia Putina. Bajewski obdarował Zatsepilinę połową hektara ziemi na Rublowce z dwoma domami o łącznej powierzchni 3100 metrów kwadratowych. Jeden z nich jest wart osiem milionów dolarów.
Także siostra kochanki Putina, Lejsan Kabajewa, dostała od Bajewskiego 220-metrowe mieszkanie o wartości 1,5 miliona rubli.
Część elitarnych nieruchomości rodzina Kabajewej dostała od firm państwowych. Gazprom przekazał matce Kabajewej 260-metrowe mieszkanie na Prechistence o wartości 12 milionów dolarów.
Ta sama firma zapewniła luksusowe mieszkania Nadieżdzie Kriwonogich, babci niedawno odkrytej córki Putina, Luisy Władimirownej Rozowej.
Niemcow pisał już 10 lat temu: Kabajewa lata z przyjaciółmi Putina
Rodzina Kabajewej nie tylko dostaje mieszkania od przyjaciół Putina, ale także je rozdaje. Na przykład mieszkanie babci Kabajewej w Soczi trafiło przez pośrednika do stryjecznego bratanka Putina, Michaiła Szełomowa, na którego zarejestrowana jest ogromna liczba aktywów Putina
Opisując pozycję kochanki Putina, Ałburow przypomina, że Borys Niemcow, zastrzelony w Moskwie w 2015 roku rosyjski działacz demokratyczny, opozycjonista i obrońca praw człowieka, już 10 lat temu udowodnił, że Kabajewa lata samolotami z przyjaciółmi prezydenta Rosji. A gazeta "Moskiewski Korespondent" została zamknięta po doniesieniach o związku Putina z Kabajewą.
Alina Kabajewa nie powinna uniknąć sankcji, ponieważ - zdaniem Ałburowa - jest w takim stopniu propagandzistką, jak Konstantin Ernst, prezes stacji Pierwyj Kanał, czy Władimir Sołowjow, rosyjski prezenter telewizyjny, którzy zostali objęci sankcjami w marcu.
"Jej media dosłownie podsycają tę wojnę. Jest beneficjentką putinowskiej korupcji, jej krewni dostają mieszkania i domy kupione za pieniądze zrabowane Rosjanom. Jest członkiem putinowskiego wewnętrznego kręgu, członkiem jego rodziny, czerpie korzyści ze swojej pozycji" - podkreśla Ałburow.
OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: Twitter/ Gieorgij Alłburow, tvn24