Jak zaznaczył prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, wyniki badania "to lustro, w które Europa musi w końcu odważyć się spojrzeć". - Pokazuje prawdę, o której lekarze i pielęgniarki mówią od lat, że system, który miał chronić zdrowie, sam staje się dla swoich pracowników źródłem cierpienia - stwierdził.
- Gdy jeden na trzech lekarzy i pielęgniarek ma objawy depresji, a myśli samobójcze są dwukrotnie częstsze niż w populacji ogólnej, nie możemy już mówić o kryzysie jednostek. To kryzys systemu - podkreślił.
Jego zdaniem raport musi być impulsem do realnych działań, nie tylko deklaracji. - Potrzebujemy bezpiecznych grafików, przestrzegania limitów czasu pracy, dostępu do poufnego wsparcia psychologicznego i kultury organizacyjnej, która pozwala przyznać się do słabości bez wstydu. Potrzebujemy systemu, który widzi człowieka nie tylko w pacjencie, ale i w lekarzu - dodał.
OGLĄDAJ PROGRAM "DEPRESJA SYSTEMU" W TVN24+
Co trzeci lekarz i pielęgniarka w Europie deklaruje depresję
Pomimo że liczba odpowiedzi z Polski była niewielka, to wyniki pokrywają się z innymi źródłami, a samo badanie - na co zwrócili uwagę eksperci z WHO Polska - przedstawia bardziej optymistyczny obraz niż inne dane z polskich badań. Warto też zauważyć, że wyniki dotyczące dobrostanu emocjonalnego obu grup są poniżej progu WHO dla zdrowia psychicznego.
Wyniki raportu opublikowano w piątek. "Jedna trzecia lekarzy i pielęgniarek deklaruje symptomy depresji lub lęku" - zaznaczył cytowany w komunikacie dyrektor WHO na Europę Hans Kluge. Jest to wskaźnik pięciokrotnie wyższy niż u ogółu ludności europejskiej.
"Ponad jedna dziesiąta z nich myśli o odebraniu sobie życia lub okaleczeniu się, jest to brzemię niedopuszczalne dla osób, które się nami opiekują" - oświadczył Kluge.
Krajami, gdzie lekarzy i pielęgniarki depresja obciąża w najmniejszym stopniu, są Dania i Islandia - około procenta wskazań.
WHO zbadało sytuację pracowników ochrony zdrowia
Badanie, które przeprowadzono na próbie 90 tysięcy pracowników ochrony zdrowia w 27 krajach UE, Islandii i Norwegii, wykazało też, że jednej trzeciej ankietowanych grożono w pracy, a 10 procent padło ofiarą przemocy fizycznej lub molestowania seksualnego w ciągu ostatniego roku.
Jedna czwarta lekarzy w europejskich krajach pracuje ponad 50 godzin tygodniowo, 32 procent lekarzy i jedna czwarta pielęgniarek ma tylko czasowe umowy, co dodatkowo wzmaga ich niepokój.
Według Klugego, problemowi depresji lekarzy i pielęgniarek należy zaradzić tym bardziej, że w Europie brakuje personelu medycznego.
"Wobec perspektywy braku blisko miliona pracowników ochrony zdrowia w Europie do 2030 roku nie możemy sobie pozwolić na ich utratę z powodu wyczerpania, rozpaczy czy przemocy" - zaznaczył dyrektor WHO na Europę.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock