Prezydent Iranu Ebrahim Raisi i szef irańskiego MSZ Hosejn Amir Abdollahijan zginęli w wyniku katastrofy lotniczej. Kondolencje do Teheranu napływają z krajów Bliskiego Wschodu, Chin, a także Rosji. Złożyli je również przedstawiciele wspieranego przez Iran terrorystycznego, palestyńskiego Hamasu, libański Hezbollah i jemeńscy rebelianci Huti.
Wspierany przez władze w Teheranie Hamas złożył narodowi irańskiemu najgłębsze kondolencje, wyrażając przy tym zaufanie do "głęboko zakorzenionych instytucji" Iranu. W oświadczeniu Hamas stwierdził, że prezydent Ebrahim Raisi i szef MSZ Hosejn Amir Abdollahijan "wspierali walkę" przeciwko Izraelowi i "bez wytchnienia" wspomagali "palestyński ruch oporu" w obecnej wojnie w Strefie Gazy - poinformowała agencja Reutera.
Przywódca jemeńskich rebeliantów Huti Mohammed Ali Al-Huti również złożył kondolencje i wyraził przekonanie, że naród irański "będzie wierny przywódcom".
CZYTAJ: Prezydent i szef dyplomacji Iranu zginęli w katastrofie śmigłowca. "Doszczętnie spalony" wrak
Iran wspierał i finansował wymierzony w sunnickie władze Jemenu ruch szyickich Hutich, którzy od ubiegłego roku ostrzeliwują statki handlowe płynące przez Morze Czerwone. Huti twierdzą, że ataków dokonują w geście solidarności z Hamasem, który walczy z Izraelem.
Szyickie ugrupowanie libańskie Hezbollah przekazało w oświadczeniu kondolencje dla najwyższego przywódcy Alego Chameneiego, sławiąc zmarłego prezydenta Raisiego jako "zagorzałego obrońcę" antyizraelskich formacji w regionie. Hezbollah napisał, że organizację "od dłuższego czasu łączyły bliskie związki" z Raisim - przekazała agencja AFP.
Putin, Xi i Łukaszenka na liście
Propagandowe agencje w Rosji, która atakuje Ukrainę między innymi używając dronów irańskiej produkcji Shahed, podały, że kondolencje złożył prezydent Władimir Putin, który podkreślił, że "na zawsze zachowa dobre wspomnienie" o Raisim.
Według szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa Ebrahim Raisi "odegrał nieocenioną rolę we wzmocnieniu opartego na zaufaniu partnerstwa między Moskwą a Teheranem".
"Ebrahim Raisi był prawdziwym przyjacielem Białorusi" - stwierdził z kolei białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka w depeszy kondolencyjnej, dodając, że "odeszli wybitni synowie narodu irańskiego, światowej sławy osobistości polityczne i publiczne, których aktywna praca i zdecydowane kroki zapewniły właściwą pozycję Islamskiej Republiki Iranu".
Prezydent Chin Xi Jinping również przekazał do Teheranu kondolencje - poinformowało MSZ w Pekinie.
Prezydent Syrii Baszar al-Asad - jak podał Reuters - w swoim oświadczeniu kondolencyjnym potwierdził solidarność jego kraju z Iranem i rodzinami zmarłych, dodając, że oddanie Raisiego swojej pracy i obowiązkom zaprowadziło go do Azerbejdżanu, aby zainaugurować ważny projekt dla swojego kraju.
Kondolencje z krajów Bliskiego Wschodu
Kondolencje dla rządu w Teheranie przekazali również przedstawiciele m.in. Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu i Jordanii.
"Prezydent Arabskiej Republiki Egiptu modli się, aby zmarły prezydent Iranu i wszyscy, którzy zginęli, odpoczęli w miłosierdziu Boga Wszechmogącego, a ich rodziny zostały obdarzone cierpliwością i pocieszeniem" - podano w oświadczeniu Abd el-Fattaha es-Sisiego.
"Składam najszczersze kondolencje braciom, przywódcom, rządowi i narodowi Islamskiej Republiki Iranu z powodu śmierci brata prezydenta Ebrahima Raisiego, ministra spraw zagranicznych brata Hosseina Amira Abdullahiana i osób im towarzyszących. Niech Bóg zlituje się nad nimi wszystkimi" - przekazał król Jordanii Abdullah.
Premier Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mohammed bin Rashid Al Maktoum napisał w oświadczeniu: "Nasze serca są z wami w tym trudnym czasie. Modlimy się, aby Bóg otoczył ich swoim ogromnym miłosierdziem".
Źródło: PAP, Reuters , BełTA, RIA Nowosti