Donald Trump: teraz muszę sprawić, by Chiny zrobiły to samo

Donald Trump
Sikorski: liczę na to, że Nawrocki przekona prezydenta USA, aby wreszcie nałożył sankcje na Putina
Źródło: TVN24
Indie zapewniły mnie, że zaprzestaną kupowania rosyjskiej ropy - przekazał Donald Trump. Prezydent USA dodał, że zobowiązał się w rozmowie z nim do tego premier Narendra Modi.

- Zapewnił mnie dzisiaj, że nie będą kupować ropy od Rosji. (...) Teraz muszę sprawić, by Chiny zrobiły to samo - oświadczył Trump w Gabinecie Owalnym.

Trump o "niedorzecznej" wojnie Putina

- W porównaniu do tego, co zrobiliśmy w ubiegłym tygodniu na Bliskim Wschodzie, to jest względnie łatwe. (Wojna) na Bliskim Wschodzie to trzy tysiące lat i ją rozwiązaliśmy. To trwa trzy lata. I myślę, że to zakończymy. Myślę, że prezydent Putin chce to zakończyć. Zobaczymy - powiedział dziennikarzom Trump.

Trump oznajmił też, że Rosja prowadzi "niedorzeczną" wojnę, w której straciła 1,5 mln ludzi.

Prezydent USA: chcemy zawrzeć ugodę

- Chcemy tylko od prezydenta Putina, by to zakończył. By przestał zabijać Ukraińców i przestał zabijać Rosjan. (...) To nie stawia go w pozytywnym świetle. To wojna, którą miał wygrać w tydzień. A wkracza w czwarty rok. To nie stawia tej tak zwanej machiny wojennej w dobrym świetle - kontynuował prezydent.

- Ale może zawrzeć ugodę. Chcemy zawrzeć ugodę. Myślałem, że mamy umowę. Nienawiść między dwoma liderami (Rosji i Ukrainy) jest przeszkodą - powiedział Trump.

Trump: jeśli Indie przestaną kupować ropę, będzie dużo łatwiej

- Kto by pomyślał, że zaprowadziłem pokój na Bliskim Wschodzie, a nie mogę sprawić, by dwóch facetów poszło na ugodę? Ale myślę, że nakłonimy go. Jeśli Indie przestaną kupować ropę, będzie dużo łatwiej - podkreślił Trump, który w sierpniu nałożył na Indie cła za kupowanie rosyjskiej ropy.

Odnosząc się do zaplanowanego na piątek spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu, Trump powiedział, że Ukraina "chce przejść do ofensywy".

Zaznaczył, że rozpatruje także inne opcje poza przekazaniem Kijowowi pocisków manewrujących Tomahawk i że będzie musiał podjąć w tej sprawie decyzję.

Chiny reagują na słowa Trumpa

Ministerstwo spraw zagranicznych w Pekinie odniosło się do apeli prezydenta USA Donalda Trumpa, by ChRL przestała kupować rosyjską ropę naftową. Oświadczyło, że Chiny prowadzą normalną i legalną współpracę gospodarczą, handlową i energetyczną z krajami na całym świecie, w tym z Rosją.

- Podejście strony amerykańskiej jest typowym przykładem jednostronnego zastraszania i przymusu ekonomicznego, co poważnie podważa międzynarodowe zasady handlu i zagraża stabilności globalnych łańcuchów dostaw – powiedział rzecznik resortu Lin Jian na briefingu prasowym.

Podkreślił, że Chiny "zdecydowanie sprzeciwiają się nadużywaniu przez USA nielegalnych, jednostronnych sankcji i stosowaniu jurysdykcji eksterytorialnej".

Rzecznik powiedział też, że stanowisko Pekinu w sprawie "kryzysu ukraińskiego" - jak Chiny nazywają inwazję Rosji na Ukrainę - pozostaje "obiektywne i sprawiedliwe". - Jeśli uzasadnione prawa i interesy Chin zostaną naruszone, z pewnością podejmiemy zdecydowane środki odwetowe, by bronić naszej suwerenności, rozwoju i bezpieczeństwa – zapowiedział.

Najwięksi importerzy rosyjskiej ropy

Indie i Chiny są dwoma największymi nabywcami rosyjskiej ropy naftowej eksportowanej drogą morską, która jest objęta sankcjami Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Przez wiele miesięcy Modi opierał się w tej sprawie presji Stanów Zjednoczonych.

W czwartek indyjskie MSZ przekazało, że trwają rozmowy dotyczące współpracy energetycznej z Waszyngtonem, ale podkreśliło, że priorytetem Delhi jest ochrona krajowych konsumentów.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: