|

Rekordowy mundial i Barbie piłkarka. Nastaje moda na kobiecą piłkę

GettyImages-1583460020
GettyImages-1583460020
Źródło: Getty Images
- "Piłka kobiet to nie jest prawdziwa piłka, nikt nie chce tego oglądać" - czyta Robert Lewandowski na filmiku opublikowanym przez FC Barcelonę. Wideo zawiera kilkanaście zebranych w sieci komentarzy, kierowanych do piłkarek Barcy. Trwający mundial kobiet pokazuje jednak, że chętnych do oglądania kobiecej piłki nie brakuje. Za to wciąż brakuje pieniędzy, by dyscyplina mogła się rozwijać. I zrozumienia, że na piłkę pań i panów nie należy patrzeć w ten sam sposób.Artykuł dostępny w subskrypcji

Wideo z Robertem Lewandowskim zostało opublikowane przy okazji tegorocznego Dnia Kobiet i miało zwrócić uwagę kibiców na problem notorycznego obrażania w internecie pań grających w piłkę. Jedenaście miesięcy po tym, gdy półfinał Ligi Mistrzyń, w którym Barcelona podejmowała niemiecki VfL Wolfsburg (z Ewą Pajor w składzie), obejrzało z trybun CampNou ponad 91 tysięcy kibiców. Ubiegłoroczny finał kobiecego Euro na Wembley, gdzie Anglia zagrała z Niemcami, śledziło przeszło 87 tysięcy fanów.

Czytaj także: