"Serce mi pęka, kiedy patrzę na to zdjęcie" - skomentowała jedna z internautek fotografię z miejsca wypadku, do którego doszło w niedzielę w meksykańskim mieście Montemorelos. Na torach znaleziono martwego mężczyznę, przy ciele którego leżał jego pies.
57-letni Victor Reyna Vazquez został w niedzielne popołudnie znaleziony martwy na torach w Montemorelos w meksykańskim stanie Nuevo Leon.
Według wstępnych ustaleń policji, mężczyzna pił alkohol w pobliżu torowiska i prawdopodobnie został potrącony przez pociąg. Mają na to wskazywać "liczne złamania".
Zobacz też: "Nala też na ciebie czeka". Wiadomość siostry Emiliano Sali
Pies nie chciał opuścić swojego pana
Kiedy na miejsce wypadku wezwano policję i pogotowie, przy ciele Vazqueza leżał jego pies.
Na zdjęciach i nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać, że pies nie opuszczał swojego właściciela nawet wówczas, gdy wokół pracowali już policjanci i inni ratownicy.
Funkcjonariusze powiedzieli lokalnym mediom, że gdy próbowali odsunąć psa od zwłok mężczyzny, ten próbował nawet ugryźć jednego z policjantów.
Mieszkańcy Montemorelos znający ofiarę twierdzą, że pies towarzyszył Vazquezowi od lat.
"Wierny aż do śmierci"
Zdjęcia i nagrania czworonoga przytulonego do martwego ciała mężczyzny poruszyły wielu internautów.
"Pies, wierny aż do śmierci, na straży obok ciała swego pana" - napisał dziennikarz Alejandro Villalvazo.
"Dobrze mówi powiedzenie: im lepiej znam ludzi, tym bardziej kocham mojego psa" - zauważył internauta.
"Są wierniejsze niż ludzie" - skomentował zdjęcia z miejsca wypadku jeden z użytkowników Twittera.
"Mam nadzieję, że nikt nie pozostawi psa samego sobie"- wyraził nadzieję jeden z komentujących.
"Serce mi pęka, kiedy patrzę na to zdjęcie" - skomentowała internautka.
Autor: jog//mro / Źródło: The Sun, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/ Alejandro Villalvazo