Dżihadysta z jednego z ostatnich filmów Państwa Islamskiego, który był dowódcą oddziałów specjalnych OMON w Tadżykistanie i latami szkolili go Amerykanie, jest ścigany międzynarodowym listem gończym - poinformował w środę prokurator generalny Tadżykistanu. Były funkcjonariusz jest ścigany za zdradę stanu i przyłączenie się do organizacji terrorystycznej.
Media informowały, że wysoki rangą policjant zaginął w tajemniczych okolicznościach 23 kwietnia 2015 roku. Kilka tygodni później Państwo Islamskie opublikowało film, którego bohaterem jest Chalimow. Mężczyzna zachęca innych bojowników do walki o kalifat.
W filmie żali się, że przyłączył się do dżihadystów z powodu ograniczeń: zakazu noszenia zgodnych z islamem ubrań i zakazu modlitwy 5 razy dziennie.
List gończy
"Wszczęto postępowanie karne w sprawie Chalimowa pod zarzutem zdrady stanu, udziału w grupie przestępczej oraz udziału w konflikcie zbrojnym na terytorium innego kraju - podał prokurator generalny Tadżykistanu.
I dodano: "We wstępnym dochodzeniu ustalono, że zdradził państwo, złamał przysięgę wierności oficera Tadżykistanu i opuścił rodzinę. Opuścił Tadżykistan (...) i dołączył do międzynarodowej organizacji terrorystycznej, zwanej przez siebie Państwo Islamskie".
40-letni pułkownik jest ojcem 8 dzieci i od trzech lat dowodził siłami specjalnymi OMON. Wielokrotnie był odznaczany państwowymi orderami.
Sąd Najwyższy Tadżykistanu wpisał Państwo Islamskie na listę organizacji terrorystycznych i zakazał działalności bojowników na terenie kraju. Zakaz wprowadzono pod koniec kwietnia, ale ogłoszono go publicznie już po wyjeździe Chalimowa.
Według informacji rządowych, po stronie Państwa Islamskiego walczy ok. 400 bojowników z Tadżykistanu.
Autor: pk//gak / Źródło: TASS
Źródło zdjęcia głównego: IS