"Nie dopuścimy do pogorszenia naszych stosunków"


- Choćby to było trudne, co jest zawsze nieuniknione, bo rzecz dotyczy życia ludzi, nie dopuścimy do pogorszenia naszych stosunków, które teraz się normalizują - tymi słowami szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow skomentował wypowiedzi Donalda Tuska na temat raportu MAK w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.

- Rozumiemy uczucia polskiej strony - powiedział Ławrow, komentując wypowiedzi Tuska na temat śledztwa w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.

Maksymalne otwarcie

- Od samego początku staraliśmy się w jak największym stopniu współpracować z polskimi kolegami, być maksymalnie otwarci, staraliśmy się jak najuważniej podchodzić do wszystkich wydarzeń i teraz wspólnie z polskimi obywatelami i polskim kierownictwem przeżywamy to, czego oni doświadczają w te dni - oświadczył minister spraw zagranicznych.

Kontekst polityczny

Donald Tusk, podczas konferencji prasowej, na której wypowiadał się na temat opublikowanego w środę raportu MAK, przyznał, że niepokoi go "kontekst polityczny" całej sprawy.

- Obie strony wykazały dużo odwagi, znakami były wizyty na Westerplatte, wspólne upamiętnienie ofiar Katynia. Tragiczna katastrofa 10 kwietnia nie musi być ciosem w dobre relacje. Po 10 kwietnia obywatele i politycy wykazywali dużo więcej zrozumienia, budowała się atmosfera solidarności. Fala empatii i współczucia dawała nadzieję, że katastrofa może pomóc w budowaniu dobrych relacji - powiedział. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której jakiekolwiek zaniedbanie okazałoby się hamulcem dla tych relacji - dodał Tusk.

BEZPOŚREDNIE PRZYCZYNY KATASTROFY WEDŁUG MAK - PRZECZYTAJ

RAPORT MAK PO POLSKU - tvn24.pl/dokumenty

TAK ROZBIŁ SIĘ PREZYDENCKI SAMOLOT

Źródło: PAP