Zakończył się szczyt NATO w Wilnie. Jego głównymi tematami była kwestia pomocy dla Ukrainy oraz NATO-wskie perspektywy tego kraju. Sojusznicy przyjęli także "najbardziej kompleksowy plan obronny od końca zimnej wojny" - poinformował sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Oto najważniejsze ustalenia szczytu.
CZYTAJ WIĘCEJ. Szczyt NATO w Wilnie - komunikat >>>
NATO-wskie perspektywy Ukrainy
We wtorek, po pierwszym dniu rozmów przywódców państw NATO, sekretarz generalny Jens Stoltenberg przekazał, że uzgodnione zostały trzy elementy, które "zbliżą Ukrainę do NATO".
> Wieloetapowy program wsparcia, który ma pomóc Ukrainie w przechodzeniu z postsowieckiego sprzętu i doktryn wojskowych do NATO-wskich, a także pomóc w odbudowie sektora zbrojeniowego.
> Utworzenie Rady NATO-Ukraina, która - jak mówił Stoltenberg - ma posłużyć do "rozwiązywania sytuacji kryzysowych, konsultacji i procesu podejmowania decyzji, gdzie będziemy spotykać się jako równi partnerzy".
> Skrócenie procesu akcesyjnego Ukrainy do jednego etapu. Państwa NATO zgodziły się na usunięcie wymogu dotyczącego Planu Działań na rzecz Członkostwa (Membership Action Plan - MAP).
W komunikacie kończącym pierwszy dzień obrad stwierdzono, że zaproszenie Ukrainy do NATO będzie mogło zostać wystosowane, gdy sojusznicy ustalą, że warunki te zostały spełnione. Zaznaczono, że warunki te dotyczą reform demokratycznych, antykorupcyjnych oraz w sektorze bezpieczeństwa.
Rezultaty szczytu NATO w Wilnie są dobre, ale gdyby zaproszono Ukrainę do NATO, moglibyśmy uznać je za idealne - skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę na wspólnej konferencji prasowej ze Stoltenbergiem.
Gwarancje G7 dla Ukrainy
Kraje G7 we wspólnej deklaracji zobowiązują się do udzielenia długoterminowego wsparcia militarnego Ukrainie oraz gwarancji bezpieczeństwa dla tego kraju w celu obrony przed obecną inwazją rosyjską i powstrzymania takiej agresji w przyszłości.
- Ukraina kontynuuje postępy w sprawie koniecznych reform. Ale nie czekamy na to, by ten proces się zakończył, by dokonać długoterminowych zobowiązań na rzecz bezpieczeństwa Ukrainy - oświadczył prezydent Joe Biden. - To początek procesu, w trakcie którego każdy z nas i każdy inny chętny do tego naród będzie negocjować z Ukrainą długoterminowe umowy dotyczące bezpieczeństwa. Pomożemy Kijowowi stworzyć silną obronę na lądzie, powietrzu i morzu - wyjaśnił amerykański prezydent.
- Otrzymaliśmy znaczące i praktyczne wsparcie - gwarancje bezpieczeństwa w trakcie drogi Ukrainy do NATO - powiedział Zełenski.
CZYTAJ WIĘCEJ. "Gwarancje bezpieczeństwa" od państw G7 >>>
Dalsza pomoc wojskowa dla Ukrainy
Przy okazji szczytu państwa członkowskie NATO oraz sojusznicy zapowiedzieli dalszą pomoc wojskową dla Kijowa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział przekazanie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu. Francuskie media podają, że chodzi o rakiety SCALP.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius poinformował, że jego kraj dostarczy Ukrainie między innymi 20 tysięcy pocisków artyleryjskich, 40 wozów bojowych Marder, 25 czołgów Leopard 1 i dwie wyrzutnie Patriot. Berlin przekaże również Kijowowi 5 tysięcy sztuk amunicji dymnej, pakiet sprzętu rozpoznawczego i obrony przed dronami oraz pięć wozów opancerzonych.
CZYTAJ WIĘCEJ. Państwa NATO ogłaszają kolejne dostawy dla Ukrainy >>>
Rząd Norwegii ogłosił zwiększenie funduszu na pomoc wojskową dla Ukrainy o 2,5 mld koron (239 mln USD) do 10 mld koron w 2023 roku. Pieniądze pochodzą z pięcioletniego programu dla Ukrainy o wartości 75 mld koron.
Premier Australii Anthony Albanese w rozmowie z Zełenskim zadeklarował, że w nowym pakiecie pomocy od jego państwa znajdzie się między innymi 30 transporterów bojowych Bushmaster.
Ministrowie 11 państw NATO, w tym Polski, powołali na szczycie w Wilnie koalicję w celu szkolenia ukraińskich pilotów i mechaników w użyciu i obsłudze myśliwców F-16. Inicjatywie przewodzą Holandia i Dania.
Deklaracja Erdogana w sprawie akcesji Szwecji
W poniedziałek wieczorem, w przeddzień szczytu, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, premier Szwecji Ulf Kristersson oraz sekretarz generalny Stoltenberg spotkali się w Wilnie, by omówić kwestię szwedzkiej akcesji do NATO.
Po spotkaniu Stoltenberg ogłosił, że Erdogan wyraził zgodę na przekazanie tureckiemu parlamentowi wniosku o akcesję Szwecji do NATO i zapewnił, że zostanie on ratyfikowany.
Plan obronny
Na wtorkowej konferencji Stoltenberg mówił, że "członkowie NATO zatwierdzili najbardziej kompleksowy plan obronny od końca zimnej wojny".
- W nowych planach mamy 300 tysięcy wojska w wysokiej gotowości, włączając w to znaczące zdolności powietrzne i morskie. Zdecydowana obrona i odstraszanie wymagają bazy przemysłowej, dlatego został przyjęty plan działań, który przyśpieszy wspólne zakupy, zwiększy interoperacyjność oraz będzie zwiększać zdolności produkcyjne i inwestycyjne - wskazał.
Białoruś
W komunikacie kończącym pierwszy dzień obrad liderzy państw NATO zwrócili uwagę na "pogłębiającą się wojskową integrację Rosji i Białorusi", która stanowi wyzwanie dla stabilności regionu. "NATO pozostanie czujne i będzie nadal starannie monitorować rozwój tej sytuacji, a zwłaszcza ewentualne rozmieszczenie na Białorusi tak zwanych prywatnych firm wojskowych" - głosi tekst dokumentu.
"Potępiamy wyartykułowane przez Rosję zamiary dotyczące rozmieszczenia na terytorium Białorusi broni nuklearnej i systemów do przenoszenia głowic jądrowych" - oświadczyli sojusznicy.
Chiny
Stoltenberg po wtorkowych rozmowach w Wilnie zaznaczył, że Chiny "nie są przeciwnikiem" Sojuszu, jednak stają się "coraz większym wyzwaniem".
- Chiny odmówiły potępienia agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Zagrażają Tajwanowi. Przeprowadzają znaczące działania, zwiększające ich zdolności obronne. Modernizacja jądrowa Chin jest bezprecedensowa, jeśli chodzi o jej tempo i skalę. I jest ona realizowana w sposób nietransparentny - dodał. Podkreślił, że sojusznicy zgodzili się, by nadal wspólnie pracować na rzecz obrony przed represyjnym zachowaniem Pekinu.
"Chiny wykorzystują szeroki zakres politycznych, ekonomicznych i militarnych narzędzi, by wzmocnić swe globalne oddziaływanie i projekcję siły, pozostając nieprzejrzyste w sprawie swoich strategii, celów oraz rozbudowy militarnej" - głosi z kolei komunikat wydany przez szefów państw i rządów państw NATO.
Źródło: PAP, TVN24