Hiszpania przygotowuje się do masowych szczepień, stabilizuje się sytuacja we włoskich szpitalach

Źródło:
PAP

W Hiszpanii odnotowano spadek dynamiki zakażeń koronawirusem, a premier Pedro Sanchez zapowiedział program masowych szczepień. Sytuacja poprawia się także we Włoszech i Francji. O szczepienia spierają się Portugalczycy, bo rząd zdecydował, że seniorzy nie będą przyjmować szczepionek w pierwszej kolejności.

W ciągu ostatniej doby w Hiszpanii zanotowano spadek dynamiki zakażeń koronawirusem. Liczba zakażeń wyniosła ponad 8,7 tysiąca - podało w piątek ministerstwo zdrowia tego kraju. W sumie do piątkowego wieczora zanotowano już 1,68 miliona przypadków zachorowania na COVID-19, z których najwięcej wykryto w aglomeracjach Madrytu, Katalonii, Andaluzji oraz Kastylii i Leonu.

W ciągu ostatnich 24 godzin osłabła także dynamika zgonów pacjentów zakażonych SARS-CoV-2. Podczas minionej doby służby medyczne potwierdziły 214 ofiar śmiertelnych, czyli najmniej od 29 października. Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła tym samym do 46,2 tys.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Testy na koronawirusa w hotelach

Władze wspólnoty autonomicznej Madrytu zatwierdziły program testów na koronawirusa wśród gości hotelowych - akcja ma służyć wzmocnieniu wizerunku stołecznej aglomeracji jako miejsca bezpiecznego dla turystów. Jak poinformował w piątek za pośrednictwem Twittera wicepremier rządu wspólnoty autonomicznej Madrytu Ignacio Aguado, pilotażowy projekt rozpocznie się w poniedziałek "dla wszystkich gości określonych hoteli" stołecznego regionu.

- Chcemy w ten sposób pokazać, że pracujemy, aby zyskać zaufanie odwiedzających nas turystów - powiedział Aguado, zaznaczając, że hotelarstwo jest jednym z sektorów najbardziej doświadczonych przez epidemię koronawirusa.

Przedstawiciel władz regionalnych Madrytu wyjaśnił, że akcja przeprowadzania badań wśród hotelowych gości będzie bezpłatna i potrwa 15 dni. W piątek władze wspólnoty autonomicznej Madrytu ogłosiły ustanowienie kordonu sanitarnego wokół stołecznego regionu. Przestrzegania obowiązującego do 9 grudnia kordonu sanitarnego będzie strzegło ponad 7 tys. policjantów.

Zatrzymania w Hiszpanii za niewłaściwą utylizację materiałów skażonych koronawirusem
Zatrzymania w Hiszpanii za niewłaściwą utylizację materiałów skażonych koronawirusemTwitter/Guardia Civil

Premier zapowiada masowe szczepienia

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił w piątek, że podległe ministerstwu zdrowia służby zaszczepią przeciwko koronawirusowi do czerwca 2021 r. od 15 do 20 milionów obywateli. Zapewnił, że proces ten “zostanie przeprowadzony w sposób sprawiedliwy”. Podczas piątkowej wizyty w Comillas, w Kantabrii, na północy Hiszpanii, szef centrolewicowego rządu powiedział, że miejsce zamieszkania, nawet odległe od dużych ośrodków miejskich, nie będzie stanowić bariery w dostępie do szczepień.

- Przeprowadzimy je na terenie 13 tysięcy ośrodków zdrowia w całym kraju – powiedział Sanchez, zapewniając, że szczepienia obywatele otrzymają “tam, gdzie mieszkają”. Wskazał, że istnieje możliwość rozpoczęcia ogólnokrajowych szczepień przeciw koronawirusowi już w grudniu 2020 roku, ale zastrzegł, że jego gabinet ma w tej kwestii ograniczone pole działania, m.in. czeka na decyzję Europejskiej Agencji Leków.

- Jeśli szczepienia będą możliwe w grudniu, to ruszą w grudniu. Jeśli nie, to rozpoczną się w styczniu. W każdym razie tak szybko, jak to będzie możliwe - dodał premier Hiszpanii. W ocenie Sancheza do grudnia 2021 roku należy spodziewać się, że na rynek trafi szczepionka przeciw koronawirusowi hiszpańskiej produkcji.

Spada liczba hospitalizowanych we Francji

Francuskie władze sanitarne poinformowały w piątek o 11 221 nowych przypadkach COVID-19 w ciągu ostatniej doby. Poinformowano też o 627 zgonach, w tym 282 w szpitalach. Piątkowe dane zawierają także informację o 345 zgonach w domach opieki w ciągu ostatnich trzech dni.

Liczba osób obecnie hospitalizowanych spadła o 392, do 26 311, a liczba pacjentów na intensywnej terapii także się zmniejszyła - o 132, do 3 293. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że aby zakończyć 15 grudnia ogólnokrajowy lockdown, liczba dobowych infekcji powinna spaść do 5 tysięcy, a liczba pacjentów na OIOM-ach od 2,5 do 3 tysięcy.

Poprawia się sytuacja epidemiczna w Wielkiej Brytanii

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 504 zgony z powodu COVID-19 oraz wykryto 16 298 zakażeń koronawirusem - poinformował w piątek po południu brytyjski rząd. Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 60 617, z czego 53 025 osób zmarło w Anglii, 3889 - w Szkocji, 2671 - w Walii, a 1032 - w Irlandii Północnej.

W ciągu ostatniej doby wykonano 389,5 tysiąca testów na obecność SARS-CoV-2, zaś od początku epidemii - już ponad 42 miliony. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 582,3 tys. testów na dobę.

Według danych z czwartku, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 14 154 chorych na COVID-19, co oznacza spadek o 350 w stosunku do środy. Wcześniej w piątek podano, że współczynnik R, który oznacza poziom rozprzestrzeniania się epidemii, spadł w stosunku do poprzedniego tygodnia z 0,9-1,0 do 0,8-1,0. Każda wartość R powyżej 1 oznacza, że epidemia się rozwija, poniżej - że słabnie.

Stabilizuje się sytuacja we włoskich szpitalach

814 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech na COVID-19, potwierdzono ponad 24 tysiące nowych zakażeń koronawirusem - poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Liczba wykonanych jednego dnia testów przekroczyła 212 tysięcy. Dzień wcześniej zanotowano najwyższą od początku pandemii dzienną liczbę zgonów, 993, oraz ponad 23 tysiące nowych zakażeń.

Stabilizuje się sytuacja w szpitalach. Przebywa tam 31 200 chorych na COVID-19 - o ponad 570 mniej niż dzień wcześniej. Na oddziałach intensywnej terapii jest 3567 osób. Liczba zajętych łóżek zmniejszyła się o 30.

Do 230 wzrosła we Włoszech liczba lekarzy zmarłych od początku pandemii na COVID-19. Ten najnowszy bilans podała w piątek krajowa federacja Izb Lekarskich. W drugiej fali zakażeń koronawirusem od października zmarło ponad 50 lekarzy. Wśród zmarłych są też emerytowani medycy, którzy wznowili praktykę w związku z kryzysem na tle pandemii i brakiem personelu w szpitalach. Według danych Ministerstwa Zdrowia w ostatnim miesiącu koronawirusem zakaziło się w kraju 27 tysięcy lekarzy oraz osób z personelu pielęgniarskiego.

Spory o plan szczepień w Portugalii

W Portugalii po kilku dniach spadku liczby przypadków koronawirusa trend się odwrócił. W ciągu ostatnich 24 godzin liczba nowych zakażeń wzrosła o prawie 5 tysięcy - poinformowało w piątek portugalskie ministerstwo zdrowia. W trakcie piątkowej konferencji prasowej w Lizbonie sekretarz stanu ds. zdrowia Antonio Lacerda Sales przekazał, że dotychczas w kraju wskutek koronawirusa zmarły już 4803 osoby.

Przedstawiciel służb medycznych Portugalii zauważył, że wciąż najtrudniejsza sytuacja epidemiczna panuje na północy kraju, gdzie notowanych jest ponad połowa nowych infekcji i zgonów spowodowanych COVID-19. Sekretarz stanu ds. zdrowia wyjaśnił, że wciąż dominującą grupą wśród osób umierających na COVID-19 są seniorzy. Podał, że wśród zmarłych od czwartku 79 osób aż 59 stanowili pacjenci w wieku powyżej 80 lat.

Lacerda Sales wyjaśnił, że zaprezentowany w czwartek przez rząd ogólnokrajowy plan szczepień może w związku z dynamiczną sytuacją epidemiczną ulec jeszcze zmianom. Część komentatorów zarzuciła rządowi Antonia Costy ignorowanie najstarszych wiekiem pacjentów, którzy nie mieszkają w domach seniorów. Mają oni znaleźć się dopiero w drugiej grupie uczestników szczepień. Te miałyby ruszyć dla nich dopiero wiosną 2021 roku. Tymczasem pomiędzy styczniem a marcem szczepieniom zostaliby poddani głównie pracownicy służby zdrowia i podopieczni domów spokojnej starości.

Wydłużony stan wyjątkowy

Jednoizbowy parlament Portugalii Zgromadzenie Republiki zatwierdził w piątek wydłużenie obowiązującego w kraju od 6 listopada stanu wyjątkowego związanego z epidemią koronawirusa do 7 stycznia. Debata nad utrzymaniem restrykcji była chwilami burzliwa.

Za poparciem wydłużenia stanu wyjątkowego, utrzymującego m.in. nocną godzinę policyjną, weekendowy lockdown i ograniczenia w przemieszczaniu się między powiatami, opowiedzieli się posłowie rządzącej krajem Partii Socjalistycznej (PS) oraz największej siły opozycji parlamentarnej Partii Socjaldemokratycznej (PSD).

Przeciwni wydłużeniu stanu wyjątkowego byli komuniści (PCP), Zieloni (PEV), Inicjatywa Liberalna (IL) oraz partia Chega. Lider tej ostatniej, Andre Ventura, oskarżył rząd Antonia Costy m.in. o paraliżowanie gospodarki kraju oraz złe przygotowanie służby zdrowia na drugą falę epidemii.

W odpowiedzi na zarzuty socjalistyczna deputowana Constanca Urbano de Sousa porównała działania konserwatywnej partii Chega do działającej w Niemczech neonazistowskiej Nowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD). Zarzuciła jej próby konfliktowania społeczeństwa portugalskiego.

Autorka/Autor:asty/dap

Źródło: PAP