Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział w piątek po spotkaniu z premierem Włoch Giuseppem Contem przed szczytem G7 w Kanadzie, że nie dostrzega "żadnych widocznych oznak prawdziwego rozdźwięku" między szefem włoskiego rządu a resztą Unii Europejskiej. Jak to określił, nie widzi tu "żadnego klina".
- Chcę podkreślić, że w tym spotkaniu nie było nic nadzwyczajnego - oświadczył Juncker. Dodał, że nie widzi żadnego "klina pomiędzy nim a UE", co go cieszy.
Również przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podkreślił, że spotkanie z Conte przekonało go o wspólnym froncie wśród europejskich członków G7.
Politycy uzgodnili, że jeszcze przed zbliżającym się szczytem Rady Europejskiej odbędą kolejne spotkanie w Brukseli, żeby omówić kwestie migracji, wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej i handlu.
Conte chciałby G8 z Rosją
Wcześniej nowy premier, który tydzień po zaprzysiężeniu przybył na szczyt G7 w Kanadzie, napisał w piątek na Twitterze, że podziela stanowisko prezydenta USA Donalda Trumpa, iż Rosja powinna powrócić do tego gremium.
Szef włoskiego rządu napisał na swoim oficjalnym profilu: "Zgadzam się z prezydentem Donaldem Trumpem. Rosja powinna wrócić do G8. To leży w interesie wszystkich".
Sprzeciw wobec propozycji Trumpa wyraził między innymi szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Autor: pk//now / Źródło: PAP