Joe Biden wyraził zaniepokojenie sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. W piątkowej rozmowie z dziennikarzami poinformował, że uwagi dotyczące działań Mińska zostały przekazane Rosji i Białorusi. Wiceprezydent Kamala Harris mówiła wcześniej, że USA poświęcają kryzysowi "szczególną uwagę", a szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken wskazał, że USA rozważają użycie "różnych narzędzi" wobec reżimu w Mińsku.
Prezydent USA Joe Biden został zapytany w piątek przez dziennikarzy o sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
- To źródło wielkiego zaniepokojenia. Poinformowaliśmy o naszym zaniepokojeniu Rosję, poinformowaliśmy o naszym zaniepokojeniu Białoruś – powiedział Joe Biden przed wyjazdem z Białego Domu. – Uważamy, że to problem – dodał. Prezydent spędzi weekend w Camp David.
Temat sytuacji na granicy z Białorusią prezydent Joe Biden poruszył w środę podczas spotkania z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. "Przywódcy poruszyli temat sytuacji humanitarnej na granicy Unii Europejskiej z Białorusią i wyrazili głęboki niepokój nieregularnymi przepływami migracyjnymi" - napisano w oświadczeniu.
Wiceprezydent USA o sytuacji przy polsko-białoruskiej granicy
W piątek stanowisko na temat sytuacji na granicy z Białorusią wyraziła wiceprezydent USA Kamala Harris. - W kwestii Białorusi i tego, co się dzieje na granicy z Polską, jesteśmy bardzo zaniepokojeni i poświęcamy temu szczególną uwagę - powiedziała po spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w Paryżu.
- Uważam, że reżim Łukaszenki jest zaangażowany w bardzo niepokojące działania. Dyskutowaliśmy o tym z prezydentem Macronem i uwaga świata i jego przywódców jest skierowana na to, co się tam dzieje - dodała.
Działania białoruskich władz potępił też m.in. szef dyplomacji USA Antony Blinken, który w piątek oznajmił, że Ameryka rozważa użycie "różnych narzędzi" wobec Mińska.
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią
W poniedziałek rano 8 listopada media obiegła informacja o dużej grupie migrantów idącej po stronie białoruskiej w kierunku granicy z Polską. Migranci zgromadzili się w okolicach Kuźnicy. Resort obrony narodowej poinformował po południu, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę przekroczenia granicy. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy, pilnują ich służby białoruskie.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.
Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.
Źródło: Reuters, PAP