Kontrolujący Strefę Gazy Hamas poinformował w środę o zawarciu zawieszenia broni z Izraelem. We wtorek palestyńscy bojownicy wystrzelili ze Strefy Gazy na Izrael około 70 pocisków moździerzowych i rakietowych. Agencje zwracają uwagę, że był to najsilniejszy ostrzał Izraela od konfliktu zbrojnego między państwem żydowskim i Hamasem w 2014 roku.
O zawieszeniu broni poinformował zastępca szefa Hamasu w Strefie Gazy Chalil al-Haja.
"Będziemy przestrzegać postanowień (zawieszenia broni) tak długo, jak władze okupacyjne (w ten sposób al-Haja nazwał Izrael - red.) będą ich przestrzegać" - podał w oświadczeniu.
We wtorek wieczorem Islamski Dżihad ogłosił zawieszenie broni, które - jak poinformował rzecznik tego ugrupowania - uzgodniono dzięki mediacji Egiptu.
Izraelski minister edukacji Naftali Bennett zaprzeczył jednak w środę, że doszło do porozumienia o zawieszeniu broni.
Atak moździerzowy na Izrael
Jak przekazał rzecznik sił zbrojnych państwa żydowskiego Jonathan Conricus, palestyńscy bojownicy ze Strefy Gazy wystrzelili w nocy z wtorku na środę ponad 100 pocisków moździerzowych i rakiet w kierunku Izraela. Większość pocisków przechwycił system obrony powietrznej Żelazna Kopuła.
W odpowiedzi armia Izraela zbombardowała dziesiątki obiektów wojskowych w tej enklawie. Agencja dpa poinformowała, że w atakach nie został ranny żaden Palestyńczyk.
Według agencji Associated Press wtorkowy ostrzał moździerzowy to prawdopodobnie najsilniejszy ostrzał Izraela od konfliktu zbrojnego między państwem żydowskim i Hamasem w 2014 roku.
W organizowanych od 30 marca masowych protestach i starciach z izraelskimi żołnierzami na granicy Strefy Gazy i Izraela zginęło ponad 120 Palestyńczyków, a tysiące odniosły obrażenia.
Hamas zapowiedział dalsze demonstracje. Izrael twierdzi, że krytykowane za brutalność działania wojska są konieczne do obrony izraelskiego terytorium. Oskarża Hamas o próby dokonywania ataków pod osłoną demonstracji.
"Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla ataków na ludność cywilną"
Wtorkowy ostrzał moździerzowy potępiło polskie MSZ.
"Potępiamy ostrzał rakietowy cywilnych miejscowości na terytorium południowego Izraela, dokonywany przez zbroje grupy ze Strefy Gazy. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla masowych i celowych ataków na ludność cywilną. Są one nieakceptowalne i muszą się natychmiast zakończyć" - czytamy w komunikacie.
"Wzywamy wszystkie strony do wykazania maksimum wstrzemięźliwości i zachowania spokoju oraz podjęcia pilnych kroków służących utrzymaniu zawieszenia broni. Izraelczycy i Palestyńczycy mają prawo do życia w pokoju i bezpieczeństwie" - napisano.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP (@MSZ_RP) 30 maja 2018
Na wniosek USA w środę wieczorem czasu polskiego na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ, by omówić sprawę ostrzału Izraela ze Strefy Gazy. Polska do końca maja sprawuje przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa.
W organizowanych od 30 marca masowych protestach i starciach z izraelskimi żołnierzami na granicy Strefy Gazy i Izraela zginęło ponad 120 Palestyńczyków, a tysiące odniosły obrażenia.
Autor: tmw//kg / Źródło: PAP