W Hadze aresztowano mężczyznę, który zdaniem tamtejszych służb miał być szefem mafii sycylijskiej, znanym jako "Diabolik". Adwokat zatrzymanego od początku dementował te doniesienia. W sobotę okazało się, że słusznie, a zamiast mafiosa w ręce policji wpadł turysta z Wielkiej Brytanii, który przyjechał na Grand Prix Formuły 1. Według informacji przekazanych przez prokuraturę, mężczyzna jest już na wolności.
W środę wieczorem przed jedną z restauracji w Hadze zatrzymało się kilka policyjnych radiowozów. Uzbrojeni funkcjonariusze wtargnęli do środka, po czym wyprowadzili trzech mężczyzn. Prokuratura powiedziała holenderskiemu portalowi NOS, że jednym z nich był 59-letni Matteo Messina Denaro. Znany również jako "Diabolik" mężczyzna to niekwestionowany capo di tutti capi mafii na Sycylii. Człowiek, którego Włosi szukali od 1993 roku.
Zatrzymany okazał się być kibicem Formuły 1 z Liverpoolu
Adwokat zatrzymanego w Hadze Leon van Kleef powiedział gazecie "Het Parool", że prokuratura pomyliła się i jego klient wcale nie jest byłym szefem mafii. "Poinformowałem o tym prokuraturę, ale bez skutku" – cytował prawnika dziennik.
Prokuratura twierdziła, że o pomyłce nie ma mowy, a aresztowania dokonano na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez Włochy.
W sobotę jednak potwierdzono wersję adwokata. Mężczyzna okazał się 54-letnim turystą z Liverpoolu, który do Holandii przyjechał na Grand Prix Formuły 1. Z informacji prokuratury wynika, że został on już wypuszczony na wolność.
"Diabolik" poszukiwany za zlecanie morderstw
Matteo Messina Denaro jest poszukiwany przez włoski system sprawiedliwości za zlecanie morderstw nie tylko na Sycylii, ale także w Rzymie, Florencji i Mediolanie. Jest również obwiniany o serię zamachów bombowych w 1993 roku, którymi mafia próbowała wywrzeć presję na państwo.
W wyniku kampanii terroru zginęło 10 osób, a 93 zostały ranne. Jak przypomina holenderski dziennik "Het Parool", miał on być także zamieszany w głośne zabójstwo sędziów śledczych Falcone i Borsellino na Sycylii na początku lat 90.
W 2002 roku Denaro został skazany zaocznie na karę dożywotniego więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/POLICE