Popocatepetl, największy czynny wulkan w Meksyku, ponownie dał o sobie znać. Jak poinformowały meksykańskie władze, w sobotę doszło do wielu erupcji. Na szczęście - niewielkich. Z krateru wydobywała się lawa i popiół wulkaniczny.
Ze względu na wzrost aktywności Popocatepetl i przede wszystkim niebezpieczeństwo znacznie większej erupcji, prezydent Meksyku Felipe Calderon zaapelował do mieszkańców miejscowości położonych w pobliżu wulkanu, by byli gotowi do ewentualnej ewakuacji.
Nad kraterem cały czas unosi się chmura gazu i pyłu, która widoczna jest nawet w oddalonej o 80 km stolicy Meksyku. Mieszkańcy miejscowości San Pedro, położonej w okolicy wulkanu, proszeni są o zakładanie masek ochronnych.
Popocatepetl jest największym czynnym wulkanem w Meksyku i drugim pod względem wysokości szczytem w tym kraju - ma 5452 metry. Od 1994 roku odnotowuje się wzmożoną aktywność tego wulkanu.
Źródło: PAP