Artak Dawtian z mocy prawa został szefem sztabu generalnego - oświadczył premier Armenii Nikol Paszynian. Spór wokół obsady tego stanowiska trwał od lutego. Na wyrzucenie poprzednika Dawtiana nie godził się prezydent Armen Sarkisjan.
Wcześniej prawnicy zwolnionego przez Nikola Paszyniana dotychczasowego szefa sztabu generalnego generała Onika Gaspariana przekonywali, że nadal pozostaje on na stanowisku, ponieważ Sąd Administracyjny przyjął do rozpatrzenia jego skargę w sprawie zwolnienia. Z dymisją starego i nominacją nowego szefa sztabu nie zgodził się prezydent Armen Sarkisjan.
"Ponieważ prezydent nie podpisał projektu dekretu przekazanego przez premiera dotyczącego nominacji i nie zaskarżył go do Sądu Konstytucyjnego, Artak Dawtian z mocy prawa został szefem sztabu" – napisał Paszynian w oświadczeniu, które cytuje portal news.am.
Propozycję nominacji generała Dawtiana wraz ze stosownym projektem dekretu premier Paszynian skierował do prezydenta Armena Sarkisjana 10 marca. Dzień później szef państwa odesłał ten projekt wraz z zastrzeżeniami, a szef rządu je odrzucił - podał news.am. Opublikował też oświadczenie Dawtiana, w którym dowódca zapewnił, że "siły zbrojne Republiki Armenii, które zgodnie z konstytucją podlegają rządowi i kontroli cywilnej, pozostaną neutralne w kwestiach politycznych, kierując się wyłącznie obowiązkiem zapewnienia obrony, bezpieczeństwa, integralności terytorialnej i nienaruszalności granic Armenii".
Żądanie dymisji i oskarżenia o próbę "zamachu stanu"
Dotychczasowy szef sztabu generał Gasparian wraz z innymi wojskowymi 25 lutego dołączył do żądania dymisji premiera, co ten uznał za próbę zamachu stanu.
W odpowiedzi Paszynian pozbawił stanowiska Gaspariana. Formalnie odpowiedni dekret powinien podpisać prezydent, ale Sarkisjan odmówił uczynienia tego. 17 marca Paszynian ogłosił, że pomimo braku zgody prezydenta, decyzja o zwolnieniu szefa sztabu generalnego weszła w życie.
Gasparian zaskarżył tę decyzję do Sądu Administracyjnego. Sarkisjan natomiast skierował do Sądu Konstytucyjnego ustawę o służbie wojskowej, która określa porządek powoływania i dymisji szefa sztabu generalnego.
Protesty opozycji
W tle sporu są trwające od listopada 2020 roku protesty opozycji, która domaga się rezygnacji Paszyniana. Z powodu przegranej wojny z Azerbejdżanem o separatystyczny Górski Karabach i zgodę na niekorzystny dla kraju rozejm, premier nazywany jest zdrajcą.
Jego krytycy obarczają go winą zarówno za przebieg działań zbrojnych, jak i za dotkliwe dla Armenii warunki zawieszenia broni, w tym utratę części kontrolowanych wcześniej przez Ormian terytoriów.
Źródło: PAP, news.am