Co najmniej 10 górników zginęło, a trzech zostało rannych w poniedziałek w wyniku wybuchu metanu w kopalni Workutinskaja w Workucie w Republice Komi, na północy Rosji - poinformowało rosyjskie Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej podało, że los ośmiu górników jest nieznany.
Eksplozja nastąpiła o 10.28 czasu moskiewskiego (7.28 czasu polskiego). Do pożaru nie doszło. Wybuch miał miejsce na głębokości 800 metrów. Pod ziemią przebywało wtedy 259 górników.
Kopalnia czynna od 40 lat
Bezpośrednio w strefie eksplozji pracowało 26 osób. W zawalonym chodniku ratownicy znaleźli ciała 10 zabitych. Ewakuowali też na powierzchnię trzech rannych. W akcji ratowniczej uczestniczy siedem zastępów ratowników górniczych.
Workutinskaja wchodzi w skład spółki Workuta-Ugol, która należy do koncernu hutniczego Siewierstal, kontrolowanego przez oligarchę Aleksieja Mordaszowa, jednego z najbogatszych ludzi w Rosji (jego majątek oceniany jest na 15,3 mld dolarów).
Kopalnia czynna jest od 1973 roku. Rocznie wydobywa się w niej 1,8 mln ton węgla. Jej zasoby szacowane są na około 40 mln ton.
Workuta-Ugol tworzy sześć kopalni: pięć podziemnych i jedna odkrywkowa. Jest to jedna z największych spółek górniczych w Rosji.
Autor: adso/tr / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: PAP / EPA | Jean-Pol Grandmont