Tragedia w rodzinie zastępczej
tvn24
Tragedia w Pucku odsłania łańcuch zaniedbań ludzi i instytucji. Prokurator Generalny nie wyklucza, że wiele osób usłyszy zarzuty w sprawie śmierci dwójki dzieci. Najcięższe zarzuty już usłyszeli zastępczy rodzice. Przyznali się do winy i zostali aresztowani. Ale na tym nie koniec. Już wiadomo, że coś niepokojącego działo się w tej rodzinie, zanim trafiła tam piątka rodzeństwa. Były sygnały, ale nie było reakcji ze strony tych, którzy powinni dzieci chronić.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24