Pierwszy mecz na wielkiej imprezie, a on - zaledwie 19-letni chłopak - wyszedł na boisko od pierwszej minuty. I Bartosz Kapustka zachwycił piłkarski świat. "Co za cudownie utalentowany chłopak" - napisał na Twitterze znakomity przed lat angielski napastnik, dziś wzięty komentator Gary Lineker.
Kapustkę dla reprezentacji wynalazł Adam Nawałka. Młodemu chłopakowi, wybijającemu się w Polsce ponadprzeciętną techniką, dał zadebiutować z Gibraltarem. Ten odwdzięczył się golem, później dołożył kolejnego z Islandią. Bartek mógł poczuć się kadrowiczem pełną gębą.
Dlaczego to nie wpadło?
W niedzielę rozegrał swój najważniejszy mecz. Pierwszy występ Polaków na Euro, a on, żółtodziób, od pierwszej minuty ruszył na Irlandię Północną. Bez tremy, choć został najmłodszym polskim kadrowiczem, jaki kiedykolwiek zagrał na mistrzostwach Europy, a drugim najmłodszym, który wystąpił w narodowych barwach na turnieju rangi mistrzowskiej. Młodszy podczas mundialu w 1978 roku był tylko Andrzej Iwan.
Zawodnik Cracovii imponował spokojem, nie bał się dryblingu, często prosił kolegów o piłkę - taki czuł się pewny. A raz tak przyłożył zza pola karnego, że słychać było jęk zawodu, gdy Michael McGovern jakimś cudem odbił piłkę.
Będzie kolejka po niego
Gary Lineker był zachwycony naszym młodzieńcem. "Cudownie utalentowany 19-latek" - napisał na Twitterze. Chwalił go również inny były reprezentant Anglii Rio Ferdinand. "Kapustka - 19 lat... bardzo mądry, ułożony i utalentowany. Imponujące" - wystawił laurkę.
Sense we\\'ll see a lot of Kapustka in the coming years. Deliciously talented 19 year old.
— Gary Lineker (@GaryLineker) 12 czerwca 2016
Kapustka zwrócił uwagę także dziennikarza "The Times" Rory'ego Smitha. "Ma 19 lat, jest świetnie wyszkolony technicznie i ciągle gra w Polsce, w Cracovii. Dajcie mu miesiąc i tylko dwie pierwsze rzeczy będą prawdą" - nie miał wątpliwości.
Kapustka - 19yrs old....very clever, composed and skillful player. Impressive.
— Rio Ferdinand (@rioferdy5) 12 czerwca 2016
Kto teraz pamięta, że przed Euro Nawałce rozsypały się skrzydła? Turniej stracił Paweł Wszołek, urazu nabawił się też Kamil Grosicki. Wydawało się, że drugim skrzydłowym - obok Kuby Błaszczykowskiego - będzie Sławomir Peszko.
Wszystko szybko
Bartek pierwszych piłkarskich szlifów nabierał w Tarnovii. W Tarnowie się urodził, do Krakowa przeprowadził się w 2012 roku. W ekstraklasie zadebiutował, gdy miał 17 lat. U niego wszystko dzieje się szybko. Po takim wieczorze w Nicei pewnie szybko też znajdzie zagranicznego pracodawcę.
Zaszumiało w głowie
Jego kariera układa się modelowo, choć nie brakuje w niej błędów. Po udanym wejściu do dorosłej reprezentacji wydawało się, że poczuł się panem piłkarzem. Chyba trochę zaszumiało mu w głowie. Między meczami udał się do krakowskiego klubu "Frantic", wdał się w bójkę, skończyło się sporą opuchlizną na twarzy. Nastolatka do porządku musiał przywoływać sam Nawałka. Selekcjoner miał mu w paru mocnych słowach wytłumaczyć, ile chłopak może stracić. Rozmowa wychowawcza chyba poskutkowała. Czy na pewno, dowiemy się po Euro.
Bartek myśli o kolejnym występie. - To pierwszy mecz w tym turnieju, apetyty na pewno wzrosną, szykujemy się już na kolejne - stwierdził po niedzielnym zwycięstwie.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl