Poznań

Poznań

Wysokie płomienie, gęsty dym. Poznańska fabryka w ogniu

Trwa gaszenie groźnego pożaru zakładu produkującego opakowania w Poznaniu. - Strażacy obronili część hali, która nie była objęta pożarem, a także budynek z nią sąsiadujący - mówił na antenie TVN24 młodszy brygadier Sławomir Brandt z poznańskiej straży pożarnej. Na miejscu pracuje ponad 20 zastępów. Pierwszą informację, nagrania oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Skrzywdził ją duchowny, zapłacić ma Kościół. "Kasia wybrała trudną drogę, zawalczyła o siebie"

2 października, a nie jak zapowiadano dziś, Sąd Apelacyjny w Poznaniu podejmie decyzję w sprawie o milionowe odszkodowanie, które Kościół ma zapłacić młodej kobiecie. Dziesięć lat temu Kasia stała się ofiarą księdza Romana B., który podstępnie zaproponował jej pomoc, a potem wielokrotnie gwałcił. - Uważam, że sąd utrzyma wyrok - mówiła w TVN24 Justyna Kopińska, która opisała tę historię.

6-letni chłopiec wypadł z trzeciego piętra

Około godziny 19 w Gubinie (województwo lubuskie) doszło do tragicznego zdarzenia. - Sześcioletni chłopiec wypadł z trzeciego piętra - informuje Justyna Kulka z krośnieńskiej policji. Rannego chłopca przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze.

Prezydent Poznania chce przyjąć uchodźców. Wiceminister: wolałbym, żeby zajmował się sprawami miasta

Prezydent Jacek Jaśkowiak deklaruje chęć pomocy osobom potrzebującym, pochodzącym na przykład z terenów objętych działaniami wojennymi. - Poznań na to stać - mówi rzeczniczka włodarza. - Prezydent w swoim liście napisał, że chodzi o sprowadzanie uchodźców z Syrii. O tym mowy być nie może - ripostuje Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych. Według niego propozycja Jaśkowiaka to zagrywka z okazji zbliżających się wyborów samorządowych.

Przeklął w internetowym komentarzu, dostał wezwanie od straży miejskiej

- Przypomina mi to film Barei - komentuje prawnik. Panu Wojciechowi z Poznania nie spodobało się, że z tramwajowych grzejników w lipcu bucha ciepło, więc napisał o tym na facebooku. I dodał słowo "k***a", od którego teraz zawrzało w sieci. Bo jeden z mieszkańców miasta poczuł się nim urażony i zgłosił sprawę straży miejskiej.

Tak tankują F16. Relacja z pokładu powietrznej cysterny

Tankować można też na ziemi, ale kiedy trzeba dolecieć naprawdę daleko, albo obciążenie maszyny jest duże, paliwa w baku nie starczy. W takich momentach przekazywanie paliwa w trakcie lotu to jedyna opcja na zakończenie misji z powodzeniem. Reporter TVN24 dostał się na pokład amerykańskiego samolotu USAF KC-135, którego załoga zatankowała F16 pilotowany przez Polaka: ekstremalne warunki, maksymalne skupienie i Amerykanin - Chris, który za pomocą joysticków trafia do wlotu baku "efa".

Myszak zniknął w nocy. "Ślady kopyt się urywają i zaczynają ślady kół"

Był ulubieńcem odwiedzających ośrodek wypoczynkowy w Pszczewie (woj. lubuskie). W nocy z niedzieli na poniedziałek zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Właściciele są zrozpaczeni. Według nich nie ma szans, aby Myszak uciekł sam. Poszlaki na pastwisku wskazują na kradzież, poza tym był bardzo przywiązany do stada, a także do klaczy, która mu towarzyszy od lat.

Pijana chciała odwieźć rodzinę do domu. Ludzie otoczyli jej auto

Po suto zakrapianej imprezie wyszła z lokalu i chciała odwieźć dwójkę dzieci, partnera i psa do domu. Pracownicy restauracji zareagowali od razu. - Bacznie obserwowali, co zamierza zrobić, mieli słuszne podejrzenia - mówi rzeczniczka policji. Razem z przechodniami otoczyli samochód i uniemożliwili pijanej ruszenie w drogę.

Dziesięciolatek na quadzie potrącił ośmiolatkę

Pod nieobecność rodziców zabrał kluczyki i postanowił urządzić sobie przejażdżkę - mówi rzeczniczka policji w Międzyrzeczu. Dziesięciolatek wsiadł na quada i zdołał nim ruszyć, ale stracił panowanie nad maszyną. Wjechał w ośmioletnią dziewczynkę.

"Zmieniała pas ruchu". Jedna osoba nie żyje, cztery w szpitalu

Nocny wypadek na lubuskiej trasie S3: młoda kobieta kierująca pojazdem chciała zmienić pas ruchu z lewego na prawy i najprawdopodobniej nie zachowała ostrożności. Wjechała w bmw - podaje rzeczniczka zielonogórskiej policji. 56-letnia pasażerka tego auta zginęła na miejscu.

Rozbili się na drzewie. On nie przeżył, ona czekała na pomoc całą noc

Kierował mąż, żona siedziała obok. Ich auto z niewyjaśnionych przyczyn roztrzaskało się na drzewie. 27-latek nie przeżył tragicznego wypadku. Jego żona nie dała rady sama wyjść z samochodu, czekała przy partnerze do samego rana. Pomoc wezwał dopiero mężczyzna, który w niedzielę o świcie wybrał się na grzyby.