31 stycznia po raz pierwszy opisaliśmy 12 organizacji pozarządowych, które otrzymały od ministra Przemysława Czarnka dotacje w ramach programu "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".
Chodziło o te, które dostały milionowe dotacje na zakup lub budowę nieruchomości - od 599 tysięcy do 5 milionów złotych.
Opisaliśmy powiązania organizacji z politykami, urzędnikami państwowymi i Kościołem katolickim. Od tego momentu program jest szerzej znany jako willa plus.
WILLA PLUS. PUBLICZNE PIENIĄDZE DLA ORGANIZACJI BLISKICH PIS, LISTA >>>
Minister Czarnek po nagłośnieniu sprawy najpierw zarzucił dziennikarzom TVN24, że się "ośmieszamy". Później zaczął opowiadać w rządowych mediach, że przecież w ramach programu organizacje pozarządowe dostały, np. autobus do dowożenia dzieci do szkoły.
Nie odnosił się jednak do opisanych przez nas przypadków, czyli organizacji, które otrzymały pieniądze na nieruchomości. Z jednym wyjątkiem, ale o nim za moment.
- Co jest złego w tym, że Ochotnicza Straż Pożarna w jednym z miast na Lubelszczyźnie kupuje nowoczesny autokar, ze sprzętem za 750 tysięcy złotych i będzie dowoziła również, oprócz swoich działań edukacyjnych, dzieci do szkół na terenie tej gminy? - pytał na przykład w Polskim Radiu 24.
Politycy opozycji odnosili się do tego 7 lutego w Sejmie, przypominając, że nikt nie wypomina ministrowi zakupu autokaru, choć równocześnie posłowie wskazywali, że projekt miał ocenę negatywną. Problem widzieli w tym, że minister "zasłania się tym projektem, by nie odpowiadać na pytania dotyczące willi".
AUTOKAR I INNE NEGATYWNIE OCENIONE, A I TAK DOFINANSOWANE. PROJEKTY Z WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO >>>
Minister zapowiada i milknie
To właśnie 7 lutego minister Czarnek z mównicy sejmowej powiedział: - Poruszone organizacje podpisują już dzisiaj aneksy do umów, zgodnie z którymi nieruchomości nie będzie można zbyć przez 15 lat. Uczciwie do tego podchodzą, będą je wykorzystywać wyłącznie na cele edukacyjne.
Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy biuro prasowe MEiN o aneksy. Chcieliśmy wiedzieć, jaka jest treść tych aneksów i które organizacje spośród nagrodzonych je podpisały.
Pytania ponawialiśmy również 10 i 14 lutego drogą mailową. A 27 lutego pytaliśmy na Twitterze, kiedy możemy spodziewać się odpowiedzi z MEiN.
Dlaczego właśnie tam? Bo od 24 stycznia MEiN nie odpowiedziało na ani jedno nasze pytanie związane z willą plus. Choć równocześnie premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że program ministra Czarnka jest transparentny.
Twitter to jedyne miejsce, gdzie resort - z rzadka - odnosi się do naszych publikacji.
(NIE)TRANSPARENTNA JAK DOTACJA OD MINISTRA CZARNKA >>>
Ostatecznie 27 lutego o aneksy zapytaliśmy drugą stronę, a więc 12 organizacji, które otrzymały dofinansowanie na zakup lub budowę nieruchomości.
Pięć z nich potwierdziło nam podpisanie aneksu.
Niezwłocznie, czyli kiedy?
Przedstawiciele New Europe Foundation, która dostała niemal 600 tysięcy złotych na zakup biura w Katowicach, przekazali: "Tak, nasza organizacja aneksowała umowę z MEiN. Zadeklarowany termin trwałości inwestycji wynosi 15 lat. Nie zostały wprowadzone inne zmiany w umowie". Aneks miał zostać podpisany 6 lutego 2023 roku (a więc dzień przed sejmową wypowiedzią ministra).
Przedstawiciele (używamy tego określenia, bo podobnie jak w przypadku NEF tu też nikt nie podpisał się pod mailem z imienia i nazwiska) fundacji Polska Wielki Projekt poinformowali nas: "Fundacja podpisała aneks, o którym mówił Minister Przemysław Czarnek".
Gdy zapytaliśmy o termin, w odpowiedzi już po chwili przyszło: "w sprawach szczegółowych - dotyczących aneksu - prosimy kierować pytania do Ministerstwa".
Wiadomość, że MEiN nie udziela nam odpowiedzi, nie zachęciła fundacji do jej udzielenia.
Fundacja Polska Wielki Projekt otrzymała 5 milionów złotych na zakup willi na warszawskim Mokotowie. I to jedyna fundacja z opisanych przez nas, do której odnosił się publicznie minister Czarnek.
Zarzucał nam, że opisujemy radę fundacji, w skład której wchodzą politycy PiS, mówiąc, że takiej rady w ogóle nie ma. Ale we wniosku, który opisaliśmy, powołują się na nią sami wnioskodawcy.
Podpisanie aneksu potwierdził nam również Robert Sypek z Lokalnej Organizacji Tursystycznej Inte-Gra, która otrzymała milion złotych na zakup nieruchomości w Jadwisinie.
"Niezwłocznie podpisaliśmy taki aneks, potwierdzając że nieruchomość przeznaczamy pod edukację, bez sugerowanej przez media chęci jego sprzedaży i prowadzenia tam jakiejkolwiek działalności dochodowej. Nadmieniam, że ze względu na zły stan techniczny budynku zmuszeni jesteśmy poszukiwać finansowania jego remontu, ale już na wiosnę zaczniemy organizować zajęcia plenerowe w związku z naszym projektem LOSY BOHATERÓW" - zapowiedział Sypek.
Na kolejne pytanie, kiedy podpisano aneks, już nie odpowiedział.
Podpisanie aneksu potwierdziła również Justyna Dusza z Fundacji pod Damaszkiem, która przekazała nam: "Umowa z Ministerstwem Edukacji i Nauki została aneksowana. Zgodnie z zawartym aneksem trwałość inwestycji wynosi 15 lat. Pozostałe postanowienia umowy nie uległy zmianie". Ona również nie odpowiedziała na dodatkowe pytanie o datę podpisania aneksu.
Obszerny mail wysłał nam ks. Henryk Witczyk z fundacji Dabar, która otrzymała pieniądze na rozbudowę swojego ośrodka w Wetlinie. W jego mailu ani razu nie pojawia się jednak słowo "aneks" i zupełnie nie odniósł się do naszych pytań.
Zapewnił za to: "Fundacja DABAR ma w regionie Podkarpackim szeroko rozwinięte kontakty (sympozja w Cisnej, w Sanoku) z leśnikami. To są osoby po studiach wyższych, wspaniali znawcy flory i fauny. Nie mogą się doczekać, kiedy będą mogli swoją wiedzą dzielić się z młodzieżą, choćby w ramach tzw. zielonej szkoły, ale nie tylko. Mają świetne pomysły. Fundacja DABAR jest w stanie w Centrum Młodzieży Trójmorza w Wetlinie zsynchronizować je, nadać im odpowiednie kierunki we współpracy z nauczycielami, ekologami i innymi osobami, którym piękno ojczystej ziemi, a zwłaszcza troska o nie leży głęboko na sercu. Mam nadzieję, że również stacja TVN zechce z biegiem czasu wesprzeć Fundację DABAR w tych działaniach - gdy tylko ukończone zostanie Centrum".
Do pytań o ewentualne podpisanie aneksów nie odnieśli się do momentu publikacji tekstu pozostali beneficjenci: Polski Instytut Rozwoju Społecznego i Gospodarczego, który miał zakupić nieruchomość w Toruniu, fundacja Ostre Łąki działająca w Beskidzie Niskim, Fundacja Megafon z siedzibą w Warszawie, Fundacja Dumni z Elbląga, która za ponad 2 miliony złotych kupiła posiadłość pod Elblągiem oraz Fundacja Wolność i Demokracja, której fundatorem był Michał Dworczyk.
Już po publikacji tekstu dostaliśmy wiadomość od zarządu Stowarzyszenia ProBiznes z Włocławka: "W odpowiedzi na otrzymanego maila informujemy, iż umowa z Ministerstwem Edukacji i Nauki została aneksowana. Zgodnie z zawartym aneksem, trwałość inwestycji wynosi 15 lat".
Z kolei Marta Tenerowicz, prezes Fundacji Edukacji i Mediów (również już po publikacji tekstu) napisała nam: "W zakresie słów Pana Ministra oraz formalności związanych z umową proszę się kontaktować z Ministerstwem Edukacji i Nauki oraz jego urzędnikami".
Posłanki też pytają
- Od momentu wypowiedzi ministra Czarnka o aneksach dwa razy byłyśmy w ministerstwie edukacji z kontrolą poselską, by poznać treść tych aneksów - informuje Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Wcześniej to dzięki kontroli Lubnauer i Krystyny Szumilas udało się ustalić, które z organizacji miały pozytywne, a które negatywne oceny zespołu ekspertów, który opiniował wnioski.
FUNDUSZ NIESPRAWIEDLIWOŚCI. NIE ZASŁUŻYLI, A I TAK DOSTALI PIENIĄDZE >>>
Posłanki na kontrolach 10 i 22 lutego usłyszały, że urzędnicy nie mogą przekazać im dokumentów, o które wnioskowały, bo w resorcie trwa kontrola Najwyższej Izby Kontroli. To jednak nie kontrola programu wprost programu willa plus, a standardowa kontrola budżetowa.
Wątpliwości co treści aneksów ma Krystyna Szumilas: - Nie wiemy dziś, jak brzmi w tej sprawie zapis prawny. Minister Czarnek mówił o 15 latach zakazu sprzedaży nieruchomości, ale nie wiemy na przykład, czy te organizacje mimo to nie będą mogły wynajmować tych nieruchomości innym podmiotom. A to również jest w tej kwestii kluczowe - przypomina posłanka.
Autorka/Autor: Justyna Suchecka, Piotr Szostak
Źródło: tvn24.pl